Na pewno jest coś, co nawet jeśli podczas tego zaczniesz myśleć o tym że się dziwnie czujesz nie wpłynie to na poczucie, może lubisz gotować, słuchać muzyki i rzeczy tego typu które nie wymagają ingerencji z ludźmi. Myślę że po prostu twoje złe samopoczucie potęguje ingerencja z ludźmi! Twoje myśli czyli radość z spotkania i niechęć do spotkania się ze sobą pewnie spotykają i wychodzi taka maniana... Spróbuj pocieszyć się chwilę samemu, i polecam również skontaktowanie się z jakimś dobrym psychologiem (ale na prawdę dobrym polecam się naczytać opini c:)