Witam, wydaje mi się, że mam problem, nie dawno skończyłem 18 lat i to, że jestem dorosły mnie po prostu
przytłacza, bo nie chcę być dorosły, dalej chciałbym być dzieckiem i do tego teraz nic mnie nie cieszy tak
jak kiedyś, wszystko jest dla mnie nudne, jedyne co robię teraz w swoim życiu to siedzenie przed komputerem
i pomaganie w domu. Mam przyjaciół, kolegów, dosyć dużo znajomych, ale Ci przyjaciele są ode mnie starsi i
już mają pracę, więc nawet nie ma kiedy się spotkać, bo nie mają czasu. Siedzę przed komputerem po prostu z nudów
i czasami nawet nie wiem dlaczego przed nim siedzę, jedyne co robie to czasem w coś zagram z przyjaciółmi
(co oczywiście jest przyjemne), ale zazwyczaj to oglądam filmy, seriale i scrolluje Facebooka, do tego jeszcze
straszliwie dobija mnie nostalgia (choć teraz nawet nie wiem, czy to jeszcze jest nostalgia), bo co chwile
myślę o tym jak to kiedyś było lepiej, bo faktycznie kiedyś było lepiej, bo w mojej rodzinie teraz się
pogorszyło i to strasznie, Ojciec zaczął pić i już od dwóch lat jedynie co z Matką robią to się na siebie drą,
donoszą, grożą itd. Strasznie jest to dla mnie smutne, bo kiedyś nasza rodzina była wręcz idealna, częste spotkania
z rodzinami, spontaniczne wyjazdy, a teraz nie ma nic, do tego kiedyś z kuzynką miałem bardzo dobre relacje
i przyjeżdżała do mnie na każde wakacje i się razem bawiliśmy, a teraz nawet nie piszemy ze sobą. Chciałbym
znowu wrócić do czasów dzieciństwa, kiedy rodzina żyła w zgodzie i miałem dużo znajomych z którymi spędzałem
czas codziennie. Czuję, że przez to siedzenie przed komputerem ucieka mi życie, ale nie wiem co innego mogłbym
robić po prostu straciłem sens życia, na szczęście nie myślałem, ani nie myślę o popełnieniu samobójstwa, bo
jeszcze mam nadzieję, że coś się w moim życiu zmieni i, że to może przez okres dojrzewania, ale ta nostalgia
nie daję mi spokoju, cały czas wspominam piękne chwile dzieciństwa i przez to płaczę patrząc na swoje obecne
życie z perspektywy przeszłości. Nie wiem co robić, oczekuję może jakiejś porady jak chociaż pozbyć się tej
nostalgii.