kamileoo92

Witam. We wtorek miałem usuwaną szóstkę i ósemkę w narkozie (jestem dentofobem). Następnego dnia musiałem jechać na kontrole, ponieważ podczas smarkania, cała zawartość zamiast znaleźć się na chusteczce, wylądowała w ustach. Wykonałem próbę Valsalvy i usłyszałem pisk z ust. Narzeczona sprawdziła gdzie pojawiają się bąbelki. Jest to szóstka. Pojechałem na kontrole, gdzie próbę Valsalvy przeprowadził stomatolog i cisza. Nic. Na drugi dzień pojechałem ponownie, bo nie dawało mi to spokoju dalej nic nie piszczało, a ja czuję, że z tego zęba się sączy jak by wydzielnia z nosa. Podczas smarkania również czuje jak by w miejscu po usuniętym zębie tez coś leciało. Co ja mam zrobić teraz? Czy to na pewno przetoka? Dodam że jestem 80 godzin po zabiegu i nic mnie nie boli.