malwina87

Zeby to bylo takie proste. Tu w uk na żądanie nie zrobisz badania moczu....

Dobry wieczor. Pisze poniewaz ostatnio zauwazylam u meza dziwny osad na majtkach po sikaniu. Wczesniej (to znaczy od 6 lat jestesmy razem) nie zauwazylam nic podobnego. Osad jest bialy jak dla mnie jest to wytracona sol z moczu. Pytanie brzmi czy to napewno jest ok ze tak sie dzieje? Dodam ze maz ma te objawy ok 2 miesiace. Prosze o odpowiedz pozdrawiam ;)

Witajcie mamy! musze zasiegnac porady bo poszlabym do lekarza ale moze ktoras z was miala podobne problemy z malenstwem i nie bede musiala leciec. A wiec moja kruszynka od jakis 5 dni ma wysypke nie jest na bardzo widoczna ani czerwona ale widac ja pod swiatło jakby pokrzywka. Najpierw zaobserwowałam ja na karku i uszach a teraz cale czoło moze troszke na policzkach ale znikome. natomiast od 3 dni ma temperatrure dosc wysoka ponad 38 ale dzisiaj jest ona lzejsza 37 bo pirwsze dwa dni ciezko bylo ja zbic teraz juz lepiej. Jeszcze wazna sprawa widze rowniez wychodzace powoli zabki...skojarzylam ta temperature z zabkami....ale wysypka...jestem juz wyczerpana bo nie wiem co robic...jest marudna ale ani kaszlu ani kataru nic z tych rzeczy. Moze wy cos pomozecie? Pozdrawiam...

no wlasnie nie dodalam tego ze mieszkam w uk. niestety tutaj nie prowadza cie do ginekologa:( bylam po 6 tyg. (czyli wtedy kiedy konczy sie połóg) u GP mojego (rodzinny lekarz) i pytal sie czy dobrze sie czuje i to wszystko. powiedzialam ze mam plamienia ale stwierdzil ze to przejdzie. Tacy tu lekarze...

Witam.Jestem mozna to tak nazwac swiezo upieczoną mama bo minelo ok.12 tyg. dokladnie 7 tyg.po porodzie zaczełam wspolżyc z mezem. niestety po kazdym stosunku krwawie kilka godzin a czasem 2 dni. Plamienia sa żywo czerwone. Zaznaczam ze nie mialam miesiaczki jeszcze bo karmie piersia. Dziekuje za kazda odpowiedz badz podpowiedz w tym watku:)

witam:) od wczoraj jak wróciłam ze szpitala mam plamienia....lekarze stwierdzili ze to jaks infekcja...nie wiem sam co myslec nie panikuje narazie...jestem caly czas dobrej mysli:) troszke mnie przebadali i tym wziernikiem iwogole moze od tego....nie wiem juz....ah nie powinnam sie zamartwiac ale pytania same do glowy przychodza...

Uwierz mi...wiem ze moje słowa cie nie zapewnia...ale to ju bedziesz umiala tego samego dnia po porodzie....obawiasz sie czyli wiesz masz swiadomosc ze nie jestes do konca gotowa ale cos przemawia do Ciebie w strone dzieci:) Najlepiej sie nie spieszyc...a czas pokaze...jesli mieszkasz dalej od rodziny to wg mnie jeszcze lepiej...nikt sie nie wtraca robisz jak chcesz i kiedy uwazasz nikt ci nie podpowiada a sama znajdujesz chec na to zeby dowiedziec sie wiecej o wlasnym malenstwie...a praca...mysle ze nalezy do obojga partnerow...jesli jestes czasowo wykluczona on zawsze powinien Cie wesprzec:) a do pracy mozna wrocic poki macierzynski jest nikt cie nie zwolni:)

Oczywiście że chcialam...moze to bedzie cieżko zozumiec bo urodzilam 4 lata temu ale naprawde tego maleństwa chciałam, pragnełam. Takie wymarzone i chciane to troszke i bardziej rozpieszczone ale wierze ze to wszystko wyjdzie. Mysle ze kazda Kobieta czuje ten moment macierzynstwa i potrzebe codziennego opiekowania sie maleństwem o ktorym tylko ty nat naprawde bedziesz wiedziała wszystko...Myśle ze skoro zaczynasz o tym myślec to niedługo to sie spełni i bedziesz najszczesliwszą kobieta pod słońcem i tego Ci życzę:)

WItam:) Po czym poznałam ze jestem w ciąży...nie wiem jak to powiedzieć...ale nigdy w zyciu nie jadałam kotletów wieprzowych nawet mnie to w jakis sposob obrzydzało. A tu prosze na obiad w wsunęłam az dwa. Do dzis to pamietam. JAk poszlam na USG dopieo wtedy zaczeły sie mdłości po badaniu. Okropny wstret do otwierania lodowki bo wszystkie jakiekolwiek wedliny śmierdziały...oczywiscie to tylko na poczatku bo potem zaczelam jesc ze nie było końca...ok.30 kg w góre:/Wazne ze dzidzia zdrowa:) Pozdrawiam:)

WItam:) Troszke to dziwne wszystko...nie wiem jak to wyjaśnić. Bedąc u lekarza w polsce ktory robił mi USG miałam pechęrzyk 5mm. Dokladnie byłam 18 pażnienika i stwierdził mniej wiecej ze to jest 5 tydzien...hmmm...Dzisiaj po pawie 2 tyg.i 4 dniach bylam u angielskiej gin. ktora powiedzila ze woreczek ma 13mm. Pytam sie ktoy moze to byc tydzien a ona ze ok 5-6...jakim cudem?? Czy moze mi ktos podpowiedziec..na tym USG ten WOrek wydawal sie naprawde duzy wiem ze to jest duze powiekszenie i wogole a dzidzi nie bylo dobrze widac, moze taka fasoleczka ze szok...to tak moze byc?? Pzy pierwszej ciazy nie zwracałam uwagi na takie szczególiki i mnie to interesuje...prosze o odpowiedzi doświadczone mamki i moze specjalisty? Dzieki: )

Chyba właśnie tak jest Liryko jak napisałaś. Daja CI tylko Folik, przeciez jest wielkie prawdopodobieństwo ze poronisz i po co sie tym zajmowac...Dzisiaj jade do szpitala powiem jak sytuacja wyglada, chyba nalezy mi sie do cholery 1 usg....nie wiem co to bedzie odezwe sie jak wroce....

Witam dziekuje za udzielenia odpowiedzi. Byłam u lekara ale nie u ginekologa bo tu do ginekologa wysyłaja po 12 tyg. lekarz GP powiedzial wszystko jest w porzadku...swietnie prawda..opieka kompletna;/stwiedzil tak poniewaz dobra mam wage i wzost smiechu warte...Bogu dziekowac nie mam tego sluzu lekko zabarwionego...zobaczymy teraz co polozna mi powie....

Dobry wieczór. CHcialabym sie poradzic poniewaz jestem zaniepokojona. Jestem w 8 tygodniu ciązy i ostatnio zdarzają mi sie kłucia w macicy. To jeszcze tak mnie nie wystraszyło ale w ten piątek i sobote miałam zabarwiony śluz delikatnie brązowo. To moja druga ciąza ale przy pierwszej wogole niczym sie nie przejmowalam nie mialam zadnych dolegliwości. Dopiero jutro ide do lekarza ale moze mi ktoś powiedzieć czy to jest cos powaznego? Martwie sie mieszkam w Uk a tu dla nich ciąza to dopiero od 12 tygodnia sie liczy, to staszne...Prosze o jakaś odpowiedz