Skocz do zawartości
Forum

Rufi86

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rufi86

  1. Rufi86

    Depakine Chrono

    Od 13.12 biorę Depakine Chrono stopniowo zwiększając dawkowaniem indywidualnie przepisane przez panią doktor. Jedak chyba mi nie służy. Czy jako objaw uboczny przy stosowaniu tego leku jest nieustanny praktycznie ból głowy. Konsultacje miałem doraźnie przez fundację "twarze depresji" gdyż termin do psychiatry stacjonarnie na maj 2023. Dziś poprosiłem fundację o kolejną konsultacje, ale ciężko mi przewidzieć kiedy mnie ustawią z jakimś psychiatrą, a sam też nie chciałbym odstawiać takich leków (może do konsultacji zmniejszać jakoś dawki żeby ułatwić pani doktor pracę?)
  2. Od kilka dni cyklicznie co kilka sekund bardzo silne ukłucia na kości za lewym uchem. Ból jest tak silny że nie daje spać w nocy. Nie jest to ciągły ból, tylko co kilka sekund bardzo silne kłucie za lewym uchem na kości czaszki, lub bezpośrednio pod małżowiną uszną na kości.....
  3. ~onkaY Tobie może pomóc tylko seria solidnych lewatyw. Komu? Tobie??
  4. Jak w temacie....Jak sobie z tym poradzić?
  5. Witam. Postanowiłem że spróbuje jednego z dostępnych leków bez recepty (konkretnie kupiłem Maxigra Go). Przetestowałem teraz w weekend i dalej problemy.... nie działa.....Albo nie chce stanąć, albo jak już stanie to zaraz odpadnie.....Fakt że dwa razy przez ten weekend udało się odbyć stosunek nawet dłuższy niż zwykle, jednak ta erekcja nie była taka idealna jak rzekomo powinna być. W związku z powyższym, że tabletki nie przyniosły rezultatu czy zostaje tylko przyczyna na tle psychicznym? Czy można spodziewać się jeszcze innych przyczyn? Obecnie oczekuje na wizytę u psychiatry (nie wiem czy on coś poradzi, wizyta dopiero końcem marca). Rodzinny nie chciał mi dać skierowania do psychologa, stwierdził że po co mi psycholog, że da mi od razu skierowanie do psychiatry. Także jestem w trakcie oczekiwania, co jeszcze mogłabym zrobić między czasie? Seksuolog odpada bo nie ma chyba lekarzy tej specjalizacji na NFZ......
  6. W Internecie jest wiele opisów iż przy niektórych lekach na nadciśnienie nie można brać leków na problemy z potencją. Jednak nie mogę znaleźć informacji przy jakich lekach jest to nie wskazane. W związku z powyższym pytanie jak w tytule. Chodzi o leki bez recepty zawierające 25 mg Syldenafilu jak np Maxigra Go
  7. Z tym że biorąc regularnie te leki na nadciśnienie to ciśnienie mam wręcz książkowe. A moja kobieta mieszka 130 km ode mnie. Więc seks jest powiedzmy z 4 razy w miesiącu. To nie powinno chyba nic zaszkodzić
  8. Praktycznie od początku współżycia miałem problemy z erekcją (częściej z jej utrzymaniem). Dziś byłem u rodzinnego z anginą i w końcu mając 33 lata zdecydowałam się mu o tym powiedzieć. Mam zdiagnozowane nadciśnienie, biorę od stycznia cały czas Bisocard i Tricate (ciśnienie mam w normie). Mimo to powiedział mi dziś że zapisały mi Viagre i po kłopocie jednak lepiej jak udam się do seksuologa żeby zdiagnozować przyczynę. Pierwsze primo cena jednej konsultacji u seksuologa 200 zł (ODPADA) Drugie primo Viagra podobno kosztuje około 200 zł (ODPADA) Więc trzecia opcja czy mogę brać bez ryzyka dostępne leki bez recepty które są dużo tańsze, typu Maxigra Go itp.....??? Niestety na wydatek kilkuset złotych na kilka wizyt u seksuologa po 200 zł za wizytę mnie nie stać,a może to sięgnąć nawet tysiąca złotych.
  9. Praktycznie od początku współżycia miałem problemy z erekcją (częściej z jej utrzymaniem). Dziś byłem u rodzinnego z anginą i w końcu mając 33 lata zdecydowałam się mu o tym powiedzieć. Mam zdiagnozowane nadciśnienie, biorę od stycznia cały czas Bisocard i Tricate (ciśnienie mam w normie). Mimo to powiedział mi dziś że zapisały mi Viagre i po kłopocie jednak lepiej jak udam się do seksuologa żeby zdiagnozować przyczynę. Pierwsze primo cena jednej konsultacji u seksuologa 200 zł (ODPADA) Drugie primo Viagra podobno kosztuje około 200 zł (ODPADA) Więc trzecia opcja czy mogę brać bez ryzyka dostępne leki bez recepty które są dużo tańsze, typu Maxigra Go itp.....??? Niestety na wydatek kilkuset złotych na kilka wizyt u seksuologa po 200 zł za wizytę mnie nie stać,a może to sięgnąć nawet tysiąca złotych.
  10. "Przestrzeń przymózgowa poszerzona przy sklepistościach mózgowia do 9-10mm" Reszta ok. Co to znaczny? Wiek 33 lata, wizyta u neurologa 22 listopada
  11. Od kilku dni bardzo silne ukłucia kości czaszki za/nad lewym uchem. Takie ukłucie pojawia się co 10-20 sekund nieustannie przez cały dzień
  12. Że tak zapytam. Czy to normalne że od gorączki (tych upałów) bardzo boli głowa? Zaznaczę że od małego byłem bardzo wrażliwy na działanie słońca pod względem bólów głowy. Odkąd pamiętam zawsze strasznie bolała mnie głowa od gorączki i słońca. Jestem kierowcą więc nie jestem narażony cały czas na słońce, mimo to wystarczy kilka rozładunków w tej gorączce i bez nurofen się nie obejdzie bo nie jestem w stanie prowadzić.
  13. Rufi86

    Proteza oczna

    Gdzie wykonują protezy oczne na NFZ?
  14. Dziś ludzie mają zbyt duże wymagania. Kobiety szukają księcia z bajki i to bogatego. Mężczyźni szukają lalek barbie. Trzeba też się dopasować pod względem poglądów życiowych bo to bardzo ważne. Ja np nie wyobrażam sobie żeby związać się z kobietą dla której sex to tabu jak było 100 lat temu. Dziś sex jest rzeczą naturalną i ludzką i nawet mój dziadzia 72 letni zawsze to powtarza że dziś sex na pierwszej randce to zupełnie normalna rzecz i tu to popieram. Tak samo ja jako ateista, człowiek wierzący w naukę nie wyobrażam sobie być z kimś bogobojnym i świętoje*liwym.......
  15. Kumpli, przyjaciół to ja miałem parę lat wstecz z którymi mogłem pogadać, wyjść na jakieś piwko.... dziś nie mam nikogo. A braciszek patologia ma dziewczynę, ma kumpli, ma wspólokatorów..... załaczam kilka zdjęć w jakich warunkach mieszkał zanim współokatorzy mu pomogli....Dlaczego taki człowiek ma wszystko, zaczęło mu się układać w życiu A ode mnie się wszyscy odsuneli? Gdzie tu sprawiedliwość?
  16. Na przełomie 2018/19 jeździłem w przewozach osób po Europie (swoją drogą super praca). Musiałem niestety zrezygnować bo oszczędność prywaciarzy pod kontem kosztów zatrudnienia pracownika. 1/4 etatu. A w maju wylądowałem na kardiologii na 5 dni i łącznie z chorobowym miałem prawie miesiąc..... A co się z tym wiąże.... miesiąc bez dochodów bo przy 1/4 etatu i tak dostałbym grosze. I tak do dziś mam dziurę w budżecie na zasadzie miesięczne wynagrodzenie jedne do tyłu = wszyskie swoje zobowiązania do dziś płacę z miesięcznym opóźnieniem. Ale do czego dąże. Po nowym roku przyszło troszkę mandatów, do tego miesiąc zakazu jazdy na terenie Niemiec.... Dla tego właśnie zrezygnowałem z międzynarodówki i teraz jeżdżę po Polsce. Ale Niemcy cały czas wysyłają mi ponaglenia. Teraz że jak nie zapłacę 238 euro za mandaty to kara grzywny zostanie zamieniona na kare pozbawienia wolności do 6 tygodni. Wiadomo że gdybym pojawił się na terenie Niemiec i miał kontrolę drogową to zaraz by mnie zamkli. Ale czy tu w Polsce będą mnie ścigać? Czy ściągnąć jakoś przez komornika? A może przetransportować mnie do nich na odsiadke?
  17. Mnie najbardziej przerasta ta samotność. Że nie mam od pewnego czasu żadnych przyjaciół, kumpli.....Z taką "rodzinką" nie chce mieć nic do czynienia. Niech sobie żyją.....Nie rozumiem dlaczego wszyscy się ode mnie odsuneli
  18. Jest nas trójka rodzeństwa. Jako jedyny (najstarszy) do czegoś doszedłem w życiu. Siostra poszła w matki alkoholiczki ślady, ma dwójkę dzieci które jej zabrali zaraz po urodzeniu, nic sobą nie reprezentuje (tak w skrócie). Brat najmłodszy podobnie, jako jedyny pół życia spędził w rodzinie zastępczej i ośrodkach opiekuńczo wychowawczych. Po skończeniu 18 lat wrócił do matki (ojciec już nie żył). Matka zapiła się i zmarła w maju ubiegłego roku. Po śmierci jej przepisalem umowę najmu na siebie mieszkania komunalnego w którym mieszkaliśmy od urodzenia z rodzicami żeby nie przepadło (ja mieszkam od jakiś 12 lat z babcią). W tamtym mieszkaniu został brat który nie do końca nadaje się do życia w społeczeństwie. Nie dość że zadłużył (czynsz i rachunki za prąd a wiadomo mnie ścigali bo ja byłem najemcą) to jeszcze doprowadził to mieszkanie do takiego stanu że świnie w chlewie mają czyściej. Więc ja jakiś czas temu wymeldowałem się z tej ruiny żeby mieć święty spokój. Teraz poznał dziewczynę, wziął sobie współlokatorów do tego mieszkania(taka sama patologia jak on), żyje sobie jak sachta. Życie zaczęło mu się układać.....Chociaż on tylko żyje jak roślinka w doniczce. Tylko żyje oddycha. Zero jakiś wyższych aspiracji. Dobija mnie to niesamowicie, nie daję sobie już rady z tym że on sobie teraz żyje i mo*de cieszy..... Kiedy ja chciałem wykupić to mieszkanie, wyremontować, wymeldować tą całą patologię (brata i siostrę) to mi na to nie pozwolono..... Ale to tylko wierzchołek góry lodowej z którym sobie nie radzę. Totalnie dobija mnie że od pewnego czasu wszyscy się ode mnie odsuneli. Nie mam kumpli, przyjaciół...... Ta samotność mnie zabija z każdym dniem. Na Facebooku żadnych komentarzy, reakcji na moje posty.... Jestem dosłownie sam na tym świecie. Nie mam ani rodziny, ani kumpli, przyjaciół z którymi mógłbym się spotkać, albo chociaż popisać na Facebooku. Nie wiem za co. Co ja takiego zrobiłem ludziom. Wydaje mi się że funkcjonuje normalnie. Jestem zawodowym kierowcą (pracuje w tym co lubię)..... Mimo to ta samotność..... to że wszyscy się odsuneli ode mnie. Nawet nie wiem dlaczego. Przerasta mnie to wszystko. Czasem czuje bezsilność. Czasem i nawet często cholerną nienawiść do ludzi i do świata. Za to że patologia ma miłość. Związek. Przyjaciół. A normalny człowiek który stara się żyć i funkcjonować normalnie nie ma nikogo od pewnego czasu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...