ka-wa
Nie wiem z jakiego materiału tkankowego, chcesz zrobić to badanie, skoro nie masz żadnych zmian.
Hpv ma to do siebie, że pojawia się i znika, zależy od odporności, z tym, że on faktycznie nie znika, a jest raczej w uśpieniu, teraz go nie znajdziesz.
Równie dobrze mogą objawy nie wrócić.
A co z wymazem z pochwy? Nie z tego się to wykrywa?
Oraz czy to nie jest tak, że organizm może zwalczyć tego wirusa? Czy jeśli już raz się go miało to nie ma żadnej szansy pozbycia się go (tzn. tylko sam organizm może go ewentualnie zwalczyć z tego co wiem)?