Witam wszystkie staraczki. chciałabym otrzymać jak najprędzej odpowiedź. Ponieważ staramy się z narzeczonym o dzidziusia i chciałabym wiedziec na czym stoję. Ostatnie moje cykle są bardzo długie i nie regularne były one po 33dni a ostatnie dwa cykle po 40dni. Od połowy września biorę Castagnus i w czwartek 08.11.2018 czyli mój 12 dzień cyklu test owulacyjny o 15:00 był pozytywny, powtórzyłam go w piątek o 6:00 i też był pozytywny. Wynik testu wyglądał tak że kreska testowa była 3raz ciemniejsze od kontrolnej. Czytałam że to pozytywny wynik. czyli by wychodziło że cykl będzie trwał 28dni. Jednak nie wiem czy doszło do zapłodnienia bo wspolzylismy w sobotę o 2:00. Moje pytanie brzmi czy jest szansa że doszlo jednak do zapłodnienia?? I czy nadal brać Castagnus?? Bo czytałam też że przez Castagnus można poronic. Wspomnę że nie mam kiedy wybrać się na wizytę ponieważ pracuję po 10h a Chcialabym otrzymać odpowiedź. Czekam na wiadomość.
