Jestem 24-letnią kobietą. Poprosiłam lekarza rodzinnego o skierowanie na badanie krwi. Od kilku tygodni chodzę osłabiona, bez energii, męczę się szybko przy niewielkim wysiłku. Dużo stresu, mało snu, mało jedzenia - brak apetytu. Mam niedoczynność tarczycy, przyjmuję Euthyrox 25. Ponadto przez ostatnie 10 lat miałam zawsze podwyższoną glukozę, wychodziło ok 102-108.
Chciałabym prosić o interpretację wyników. Trochę martwi mnie niski poziom żelaza - czy warto wybrać się z tym do lekarza a może lepiej zająć się tym na własną rękę?