czesc . pilam alkohol 10 lat prawie codziennie , ostatnie picie zakonczyło sie ostrym atakiem paniki silnymi lękami i fatalnym stanem psychicznym tz natłok myśli itp,,, męcze sie juz 8 miesiąc chodze na mittingi AA , lecz muj stan sie niepoprawia mineło juz zyle czasu a ja wciąż czuje sie dziwnie mam powtarzające sie myśli lęki zmalały ale są, i ciągle o tym myśle , myślicie ze to skutki odstawienia alkohplu , czy morze zaczyna sie u mnie jakas schizofremia , ??????? sama niewiem co to morze byc ??????