Skocz do zawartości
Forum

JoasiaWa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Warszawa

Osiągnięcia JoasiaWa

0

Reputacja

  1. Przepraszam, to po prostu jakiś irracjonalny atak paniki. Jeszcze raz przepraszam.
  2. Proszę administrację o skasowanie tematu.
  3. Ćwiczyłam tylko jedno zdanie, jedno słowo, którego nie potrafiłam powiedzieć a musiałam to zrobić... wiem, że źle zrobiłam.
  4. Tutaj raczej chodziło o to, że chciałam podczas konsultacji opowiedzieć o pewnym zdarzeniu z dzieciństwa, o moim pierwszym doświadczeniu seksualnym... nigdy o tym nie rozmawiałam, rzadko o tym myślałam, musiałam choć raz powiedzieć to na głos. Chcę, aby kroki podejmowane przeze mnie były skuteczne... może źle zrobiłam ale w przeciwnym wypadku nie udałoby mi się o tym opowiedzieć.
  5. @kikunia55 sport nie bardzo pomaga.. wczoraj byłam na siłowni, dzisiaj też idę na długi trening, ale dziękuję za życzliwość. Dam radę, po prostu myślałam, że jest jakiś sposób by było łatwiej.
  6. Przepraszam za składnię :D Pisałam post kilka razy, wielokrotnie go edytując (tnąc) i gdy w końcu go opublikowałam, wyszedł "burdel".
  7. Kilka dni temu wzięłam udział w pierwszej konsultacji psychologicznej w związku z potrzebą podniesienia swojej pewności siebie i zwiększenia swojego poczucia wartości. Na niektóre pytania byłam przygotowana i w domu przećwiczyłam mówienie ich na głos (wiem, że to śmieszne, ale nie, ale musiałam podjąć kilka prób by w ogóle mi się udało) jednak p.psycholog zadała mi na pozór proste pytania, na które odpowiedź nie mogła mi przejść przez gardło chyba z powodu poziomu emocji. Za kilka dni mam kolejne spotkanie i pewnie pojawią się jakieś kolejne pytania, boję się, że sytuacja się powtórzy. Czy jest jakiś sposób by opanować się w tak kłopotliwej sytuacji? i... jak sobie radzić z wachlarzem emocji, który pojawia się przez kilka dni po spotkaniu z psychologiem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...