Witam wszystkich,
mam następujący problem...
Od roku czasu mam problemy ze zdrowiem a mianowicie gdzie nie pojdę to nowe choroby...
już sama nie wiem co o tym myśleć
a wiec może od początku bo zaczeło się od kilku pprzeziebiień które zamieniiło się w zapalenie płuc (które miałam ponoć bardzo poważne jednakże nie skierowano mnie do szpitala.)
od tamtego czasu mam jakieś duszności non stop,
1) byłam w poradi gruźlic lekarz stwierdził że to astma,
jednak pożniej okazało się że nie ten trop bo lekarstwa nie pomagały a objawy nie były jednoznaczne, wiec powiedział że to nerwica, dał lekarstwa nie pomagały. Mam wizytę za tydzień.
2) mam ciągle przeziebienia, grypy zapalenia gardła itd. Poszłam do laryngologa laryngolog spojrzał w gardło powiedział że mam refluk, i migdałki do usunięcia.. narazie dał tabletki (szczepionkę) na odporność za 3 miesiace sporotem
3) mam zespół policystyczych jajnikow wiec wiadomo ze mam rozne zachania
4) dziś w nocy obudziłam się i chciałam się przekręcić na bok i coś wtedy strzeliło mi w klatce, przez co nie mogła złapać tchu, zaczełam się dusić, przy kazdym wdechu straszie mnie bolało, już gdy nie miałam powietrza z całej siły wciągnełam powietrze i znowu jakby coś pękło i mogłam oddychać, ale cały czas boli mnie pod prawą piersią, już jest kolejny dzień a tam ciągle coś jest nie tak.
i teraz pytania:
1) od czego mogę mieć te duszności?
2) czy możliwe że te przeziębienia są od refluksu i ajk walczyc z tak czestymi infekcjami
4) od czego mogło być te kucie?