Secret1

~brzoza90267 Przyzwyczaiłeś penisa do zbyt mocnej stymulacji. Prawdopodobnie masz to samo co ja. Odstawiłem już ręcznego na 2 miesiące. Z tego co czytałem ma pomóc i powoli widzę pozytywne rezultaty. No wlasnie. Czy ty tez testujesz tkz. "nofapchalange" ? Czytalem na jakiejs anglojezycznej stronie (o death grid) o tym ze wlasnie powinnismy sie masturbowac ale delikatnie aby penis sie przyzwyczajil do normalnej stymulacji. Ja osobiscie uwazam ze lepiej odstawic fapanie na conajmniej 3 miesiace, bo jestem uzalezniony od porno i podczas zabawy luftwaflem pierwsze co robie to fantazjuje o tych pieknych aktorkach. Wiem, ze jak raz sobie ulze to nie dam rady sie oprzec nastepnym razem. Juz lepiej miec polucje. Mozesz opisac te efekty ? I czy ty tez jestes uzalezniony od porno ? Ja juz po 12-13 dniach mialem 2 poranne erekcje aczkolwiek bez zadowalajacego wzwodu (cm mniejszy i chudszy niz jest normalnie). Wraca moje zaibteresowamie zwyklymi dziewczynami i to mnie najbardziej cieszy. Planuje odwyk na 3 miesiace, a potem masturbowac sie maksymalnie raz na 3 tygodnie jezeli bede mial ogromne cisnienie i tylko wtedy gdy niemiec bedzie stal sam z siebie.

~Adamek 20 a jak ty walisz konia, opisz? Złą metodą możesz zatrzeć ch*ja na śmierć, czyli nabawić się ranek. Do masturbacji powinieneś używać lubrykanta na dłoń!!!!!!! Tak jak kazdy. Leze na plecach, stawiam luftwafla i stosuje ruch gora- dol az do zamierzonego efektu (wytrysku)... Lubrykant ? Osliniona reka (rzadko)...

~dla Secreta umiejętna i w rozsądnej ilości masturbacja jest treningiem dla penisa, zgodnie z prawem fizjologii, że narząd nieużywany zanika a nawet rakowacieje. Co to znaczy umiejętna? Znaczy to, że trzeba zachować wyjątkową higienę: przed i po umyć siurka, gdyż nasienie jest dobrą pożywką dla bakterii, nie wspominając o smrodzie zgniłych śledzi. Rozsądna ilość: 3 x w tygodniu, tak jak w sporcie rekreacyjnym 3 x 30 x 130. Zgadzam sie z toba ze masturbacja jest zdrowa ale tylko gdy jest ona stosowana czasami. Ja masturbowalem sie codziennie, prawie zawsze do porno. Wydaje mi sie ze musze oczyscic umysl z pornografii i wrocic do naturalnych bodzcow (pocalunki, doty kobiety, przytulanie sie, odsloniete nogi, piekna twarz itd.), bo sa teraz dla mnie za slabe (znudzily mi sie przez porno, najpierw byly nagie dziewczeta, potem fetysz szpilek, rajstop, az w koncu femdom itd, a to tez juz mnie nie jara a w dodatku mam problemy z erekcja). Penisa zawsze myje po masturbacji. Zawsze uzywam mydla, gole sie tez regularnie i dbam o ladny zapach. Nie wyobrazam sobie chodzic z nieumytym fredem, to obrzydliwe...

~do Secreta na 100% masz zapchane blaszką miażdżycową tętnice udowe doprowadzające krew do ciał jamistych penisa. Bez optymalnej ilości krwi nie będzie poprawnej erekcji; ot cała filozofia. Rada: wyguglaj "fizjologię i filozofię seksu", tam w tematach sąsiednich dowiesz się więcej jak to wyleczyć. Zwróć szczególną uwagę na temat "Prostacyklina" i "Terapia Gersona" Nie mam miażdżycy, jestem zdrowy, tak stwierdził lekarz. Owoce i warzywa jem codziennie, nic mnie nie boli, uprawiam sport. Od czasu odstawienia onanizmu (to już mija jakoś 12-13 dni) miałem dwa poranne wzwody choć nie w pełnej erekcji, bo w pełnej erekcji penis mój ma 14.5 cm i jest dosyć gruby a mi teraz staje na 13,5 i jest całkiem chudy. Zauważyłem, że wraca moje zainteresowanie zwykłymi dziewczynami, nie porno gwiazdami choć obrazki z filmów też nawiedzają moją wyobraźnie (ale udaje mi się to zwalczać). Czytalem to co mi zaleciles i uwazam ze twoja diagnoza jest nietrafiona ale dziekuje bardzo za pomoc. Pozdrawiam.

~brzoza90267 Prawdopodobnie dotyczy Ciebie deathgrip. Co to znaczy ?

Dodam ze nie pale, nie pije, nie biore narkotykow. Biegam troche, podciagam sie, jestem aktywny fizycznie.

Dzien dobry wszystkim Mam 20 lat. Jestem uzalezniony od pornografii i masturbacji. Onanizuje sie regularnie dzien w dzien od bardzo wielu lat. Mam ogromny problem z potencja i wzwodem i mysle, ze jest to efekt masturbacji i ogladania porno. Zaczynajac podniecaly mnie same widok ladnych nog, pieknego usmiechu, skapego ubioru... z czasem jednak przestalo mi to wystarczac i potrzebowalem czegos mocniejszego, do wzwodu potrzebowalem okreslonych sytuacji i fetyszy ktore rowniez przestaly na mnie dzialac. Onanizowalem sie zawsze do porno, rzadko myslac o jakies kolezance, ktora mi sie podoba. Nie raz postanowilem z tym walczyc, ale nieskutecznie. Znowu probuje i podjalem radykalne kroki blokujac w komputerze pornografie i wyrzucajac haslo do kosza. Nie onanizowalem sie od 7 dni, erekcji nie mam nawet przy dotyku, czasami lekko stanie. Porannych erekcji brak. W zwiazku z tym mam pytanie, czy dluzszy odwyk przywroci mi sprawnosc seksualna ? Niedawno robilem badania krwi - morfologie, mocz, glukoza, watrobe (bilirubina) i lekarz stwierdzil ze jestem okazem zdrowia. Chcialbym juz poznac jakas dziewczyne, ale wiem ze jak dojdzie co do czego to zawiode... Prosze o pomoc, na seksuologa mnie nie stac...