Mgr Edyta Soćko

Objawy mogą pochodzić od napiętych mięśni, np. Przepony. Proponuje wizytę u fizjoterapeuty. Pozdrawiam

Pytanie zasadnicze: czy na pewno złamanie (kręgu, żebra, miednicy) zostało wykluczone? Na czym polegała rehabilitacja? bo niestety, w naszych realiach jakość znacząco się rózni pomiedzy placówką NFZ a gabinetem prywatnym. a jesli ból nie pochodzi z ukladu mięsniowo0szkieletowego, to może to nerka?? Pozdrawiam!

hehe ;) jesli zyjesz, to normalne :D Pozdrawiam!

internisty - inaczej lekarz chorob wewnetrznych

Bez podstawowych danych o pacjencie - płeć, wiek oraz bez obrazu klinicznego nie interpretuje się badań obrazowych, dlatego że jest to tylko badanie dodatkowe. Ale ogólnie rzecz biorąc, tragedii nie widzę. Pozdrawiam!

zbadaj sobie poziom wapnia i wit D3 we krwi. Z tymi wynikami pójdź do dobrego endokrynologa lub innego lekarza, który ustawi ci właściwe dawkowanie wit D3, K2M7 i wapnia.

a ja proponuję udać się na wizytę do fizjoterapeuty uroginekologicznego lub do osteopaty, gdyż bardzo możliwe, że po operacji powstały zrosty łącznotkankowe wewnątrz i trzeba by trochę popracować na trzewiach, uwolnic napięcia tkankowe z jamy brzucha, w okolicy pęcherza moczowego. Zapraszam do kontaktu edytka2312@wp.pl - może coś pomogę.

Owszem, bardzo możliwe, że opisane przez ciebie objawy mają charakter psychosomatyczny. Jednak chciałabym zwrócić uwagę, że takie objawy mogą byś spowodowane także nadmiernym drażnieniem nerwu błędnego, który jest nerwem czaszkowym i wychodzi z mózgowia w okolicy otworu wielkiego potylicy, czyli miejscu, gdzie jest wiele tkanek miękkich, np mięśnie podpotyliczne, a w tej właśnie lokalizacji najczęściej "odkłada" się stres. Także obok terapii psychologicznej pomocna może okazać się wizyta u fizjoterapeuty. Pozdrawiam!

Tym bardziej wskazana rehabilitacja. Pozdrawiam!

Poproszę :) albo tutaj albo w wiadomości prywatnej

A więc tak: opisane zmiany w rezonansie w konfrontacji z obrazem klinicznym odpowiadają permanentnym mikrouszkodzeniom w okolicy stawu kolanowego z powodu nadmiernych przeciążeń. Najistotniejszym problemem moim zdaniem jest znaczne uszkodzenie łąkotki przyśrodkowej oraz powracające stany zapalne stawu połaczone z wysiękiem. W takim wypadku należałoby rozważyć interwencję chirurgiczną. Ale czy uda ci się wrócić do biegania, tego nie wiem. Ponadto przytoczonych jest w opisie wiele zmian struktur miękkich o charakterze przeciążeniowym, np uszkodzenie ścięgna mięśnia dwubrzuśćcowego, uszkodzenie więzadła rzepki. Wiąże się to z nieprawidłową biomechaniką biegu. Innymi słowy, w trakcie biegania powstają duże przeciążenia tych struktur. Z jakiego powodu? - należałoby to zbadać u fizjoterapeuty lub trenera personalnego. Niemniej jednak sugeruję zaprzyjaźnić się z fizjoterapeutą, bo czy dojdzie do zabiegi artroskopowego, czy nie, pomoc fizjoterapeutyczna będzie ci potrzebna. Pozdrawiam!

Jakie są objawy?

Proponuję wizytę u fizjoterapeuty uroginekologicznego. Taki fizjoterapeuta specjalizuje się m.in. w terapii kobiet w ciąży i po ciąży, ale też przy nietrzymaniu moczu zarówno u kobiet jak i mężczyzn, w przypadkach przerostu prostaty itd.. Chodzi o to, by sprawdzić cała miednicę, mięśnie dna miednicy oraz nauczyć się je ćwiczyć. Uprzedzam twoje następne pytanie, z reguły wystarczy rozebrać się do bielizny. ;) Pozdrawiam!

U góry strony jest opcja "zapytaj lekarza" - na czerwono z plusem. ;) Pozdrawiam :)

Proces kostnienia kości to jedno, a powrót do pełnej sprawności to drugie. Całkowity proces kostnienia kości może trwać nawet rok, jednak do pełnego zrostu powinno dojść mniej więcej po 5-8 tygodniach. Z reguły większość złamań z przemieszczeniem wymaga jednak interwencji chirurgicznej, ale nie zawsze. Być może w twoim przypadku wystarczyła jedynie szyna gipsowa. Pozdrawiam :)

Podane objawy sugerują neuropatię nerwu łokciowego. proponuję wizytę u fizjoterapeuty. W razie pytań służę pomocą. Pozdrawiam!

Podane objawy sugerują neuropatię nerwu łokciowego. proponuję wizytę u fizjoterapeuty. W razie pytań służę pomocą. Pozdrawiam!

Najprawdopodobniej czeka cię artroskopia. Pozdrawiam.

Da się. Zapraszam na terapię. Pozdrawiam.

Owszem, ból może sam przejść po jakimś czasie. Jednak rehabilitacja na pewno znacznie przyspieszy powrót do pełnego zdrowia. Pozdrawiam.