Skocz do zawartości
Forum

Magda7w

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Gdynia

Osiągnięcia Magda7w

0

Reputacja

  1. Syn w szkole sobie radzi dobrze. Nauczyciele mowia ze jest bardzo ruchliwy, wiercipieta. Jest jednym z najlepszych uczniów. We wszystkim lubi byc pierwszy. Pierwszy zrobi zadanie, pierwszy odda sprawdzian. Na wf we wszystkim pierwszy. Zglasza sie do wszystkich konkursów. Wydaje mi sie wiec ze nie ma potrzeby nauczyciela wspomagajacego. W sumie to sama nie wiem o co moge sie starać mając zaswiadczenie o adhd. W calym tym dążeniu co jest z moim synem chodzi mi o to aby wiedziec jak ja i mąż powinniśmy z nim postępować. Syn sam nie powie jak go cos gryzie. Tak jak wyszlo z tymi głosami ze slyszy. Jak zada mu sie konkretne pytanie to odpowie. Skyrat trafilam jakos na test w necue pod jatem ZA i było pytanie: czy słyszysz czasem głosy. On odpowiedział ze tak. Mi sie aż wlisy zjerzyły. Dzis z nim o tym rozmawiałam, mowi ze nie pamieta co mówią. Ze nie chcial mówić nam bo bał sie że go wyśmiejemy. Myślałam ze mi serce pęknie. Powiedziałam ze zawsze mize luczyc na mnie. Ze przecież nigdy go nie wyśmiałam. Trzeba zadawac konkretne pytanie.
  2. A co powiecie na to jak wam dziecko mowi ze slyszy czasem głosy, szepty?
  3. Jestem sama na siebie zła że nie naciskalam na kolejne konsultacje ze specjalistami i nie zapytalam sie sama co dalej. Jakos podczas wizyty chyba zawinelam sie sama- troche sie stresowalam. Myślę ze w poniedzialek sprobuje zadzwonic do poradni autystycznej ze mam wątpliwości i prosze o przejscie pelnego procesu diagnozy.
  4. Sunowi zaświadczenie o adhd wydal psychiatra z poradni autystycznej. Po 40 min rozmowy z nami rodzicami, 10 minutach rozmowy z synem. Nie bylo kolejnego spotkania z kim kolwiek, nie powiedziano nam o zadnych zaleceniach... Poprostu pani powiedziala ze ma pewne objawy ZA ale bardziej sklania sie ku adhd. Karteczka do reki i powiedziala na odchodne że nie widzi sensu dalszych konsultacji. Kompletnie kobieta nie jest dla mnie wiarygodna.
  5. Diagnozę ADHD mam z poradni autystycznej. Syn jedt rowniez pod opieka poradni psychologiczno- pedagogicznej gdzie dostalismy sie na biofeedbacka. W poradni ppp ma go zdiagnozowac psycholog. W szkole nie ma problemow. Uczy się dobrze, mam tylko nadzieje ze to sie nie zmieni. Zobaczye kiedy bede miala termin u psychologa w ppp a jak cos to pojde prywatnie.
  6. Kaja321 Dzieki za mile słowa i zrozumienie. 10.03 zaczynamy terapie eeg biofeedback. Ciesze sie że posowa sie do przodu, ze bedzie miał biofeedbacka. Dzis dalam wychowawcy ankiete do wypelnienia i w poniedzialek zaniosę do poradni i ciekawe kiedy mi ustalą termin. Jezeli będzie odległy termin to pojde prywatnie. Mam juz namiar na babke ktora zajmuje sie ZA i ADHD. Jak sama napisałaś sami musimy szukać. ;)
  7. Przepraszam za błedy i literówki ale pisze z telefonu ;/
  8. Kaja321 Kilka postów wcześnie nt wieku syna. Może nie jasno przedstawiłamm nasz przypadek. Udzielajac sie na forum , miałam ns celu chęć wygadania sie, porozmawiania z osobami ktorzy borykają sie z podobnymi problemami. Każdy z nas ma swoja historię, a poprzes swoje doswiafczenia mozemy sie wzajemnie uczyć i wspierać. Ja tak właściwie nie wiem czy na tym forum powinnam się udzielać cxy tez na forum zwiazanym z adhd. Moje wątpliwości moga wynikac z niewiedzy tematu adhd. W poradni nie udzielili mi konkretnej informacji dlatego zmyszona jestem sama tej wiedzy poszukiwać. Udało mi się załatwić konsultacje psychologa w poradni w moim mieście, czekam na termin. Ale do tego czasu nie potrafie siedzieć i tylko czekać aby nie tracić czasu. Może pokrótce przedstawie nasz przypadek. Syn zawsze był bardzo żywy, nawet jak je posiłki musze mu przypominać aby usiadł do stołu a nie chodził po kuchni. Ma podzielna uwagę. Znakomitą pamięć. Super orientacja w terenie. W kladie jest jednym z najlepszych uczniów. Szczególnie matematyka jest jego konikiem. Jako 6 latek interesował sie historią II wojny światowej. Znal flagi panstw swiata i uwielbiał je malować. Zawsze byl aktywny fizycznie, 4 lata trenował karate a od września kroluje pilja nożna. Moze o muej ciagle opowiadac. Nawet jak mu odpowiem ze nie znam się, albo nieinteresuje w tej chwili on i tak bedzie mowil o piłce. Piłki w domu chiwam bo mnie do szału doprowadzaja. Bo on by nawet jadł obiad kopiac piłkę. Jest wrażliwy na dotyk. Jako dziecko, gdy raczkował moglam posadzić go w ogrodzie na trawie wiedzialam ze z tamtąd sie nie ruszy. Siedzial z rekoma w górze. Nie wziął do rak nic szorstkiego, nawet ciastka. Wyprawa na plażę konczyla sie histeria gdy puadek przyklejal mu sie do rąk. W przedszkolu zwracały panie uwagę, że syn co chwila biega do łazienki myć ręce. "Wyleczylismy" to malujac obrazki palcami+ farby, jedliśmy rękoma. Przeszło. Jako dwulatek chwytal palce/ dlonie domowników i pokazywal co chce. Wtedy zabierslismy swoje dlonie i mówiliśmy aby swoja raczka pokazal. Jednak nic z tych rzeczy nie niepokoiły mnie. Zaczelam sie stresować od 2 lat. Zrobil sie nerwowy, niecierpliwy. Codziennie rano przypominać: 15x posciel łóżko, powieś kurtkę, o obowiązkach przypominać- trzeba stac nad nim aby zrobil to tu i teraz, Zaloz skarpety- potrafie wyslac go do pokoju po skarpety i wraca bez nich, ostatnio 3 razy szedl po skarpety a wracal bez nich, na pytanie dlaczego ich nie zalizyl odpowiada, nie wiem, zapomnialem. Jak mu nie przypomne rano o skarpetach założy je dopiero gdy buty chce założyć. Reflektuje ze ich nie ma gdy siega za butami. Nie utrzymuje kontsktu z kolegami. Nie ma najlepszego kolegi. Nie ma problemu z aklimatyzacją wsrod nowych dzieci jednak nie ma potrzeby podtrzymywac znajomości. O kolegach przypomina sobie wtedy gdy ich potrzebuje- mieć z kim grać w piłkę. Swoja młodszą o 4 lata siostre traktuje jak powietrze. Jednak bywa dla niej bardzo złośliwy i agresywny. Nie bije jej ale szybko sie przy niej denerwuje. Nie mówi do niej spokojnie a zawsze podniesionym tonem, nerwowo, az kipi ze złości. Nie rozumie ze jest ona młodsza, nie rozumie pewntch rzeczy, ze nue ma tyle sily co on, ze nie może wchodzic do jeziora tak gleboko jak on, że nie sprzatnie sama dokladnie pokoju a trzeba troszkę pomóc. Nie rozumue różnicy wiekowej w jej przypadku. To tak po krótce. Bede jeszcze konsultowac sie z psychologiem. Czytalam na rozntch forach ze często u dzieci pitwierdzali adhd a potem potwierdzali ZA. Nie mam az tak duzej wiedzy w temacie. Stąd ten mentlik czy to ZA czy adhd. Muszę wiec jak najszybciej dkonsultowac sie z innym specjalusta i sama poglebic wiedze. Moze ktos ma podobne doświadczenia?
  9. Synowi potwierdzili ADHD, wykazuje pewne cechy ZA ale pani psychiatra bardziej sklonna jest ku ADHD. Jakos nie pasuje mi to to mojego syna. Musze poglebic w temacie swoja wiedze. Wybieram sie jeszcze skonsultować syna u psychologa. Po godzinnej rozmowie ze mna i synem Pani przypieła nam etykietkę ADHD. Nawet nie podala nam co dalej, jakie zalecenia... Poprostu mam wrażenie, że potraktowała nas tak jakbyśmy przyszli z dzieckiem, pomyślała że rodzicom sie coś ubzduralo coś im znajdę. I po temacie. Nie widziała sensu konsultować go dalej z psychologiem. Sama musze poglebić wiedze w temacie bo Pani psychiatra nie raczyła nic nam szerzej rozwinać w temacie.
  10. Synowi potwierdzili ADHD, wykazuje pewne cechy ZA ale pani psychiatra bardziej sklonna jest ku ADHD. Jakos nie pasuje mi to to mojego syna. Musze poglebic w temacie swoja wiedze. Wybieram sie jeszcze skonsultować syna u psychologa. Po godzinnej rozmowie ze mna i synem Pani przypiela nam etykietkę ADHD. Nawet nie podala nam co dalej, jakie zalecenia... Poprostu mam wrazenie że potraktowala nas tak jakbyśmy przydzli z dzieckiem, pomyślała ze rodzicom sie cos ubzduralo cos im znajdę. I po temacie. Nie widziala sensu konsultowac go dalej z psychologiem. Sama musze poglebic wiedze w temacie bo Pani psychiatra nie raczyła nic nam szerzej rozwinac tematu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...