Skocz do zawartości
Forum

deresetene

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    somewhere

Osiągnięcia deresetene

0

Reputacja

  1. ~roshen Miej to gdzieś. Od tego nie zależy Twoja przyszłość. Ani od wf, ani od tego, czy ktoś mamrocze na korytarzu. Pomyśl o studiach, o tym, w jakim kierunku chcesz zmierzać. Szkoła przeminie, a itak będziesz ją dobrze wspominał za kilka lat. Nie umiem po prostu odstawić tego na bok, to jest za silne, pozatym - już próbowałem. Bez skutku. I ten strach nie jest tylko w szkole, on jest gdziekolwiek jestem.
  2. Witam, od jakiegoś roku (albo półtora) boję się ludzi. Jak przechodzę przez np. korytarz w szkole to wydaje mi się, że wszyscy na mnie patrzą, coś mamroczą na mój temat i się wyśmiewają, kiedy nie mam ich w zasięgu wzroku. Kiedy jestem w takiej sytuacji to trzęsę się, jest mi duszno i jestem trochę nerwowy. W towarzystwie przyjaciół tego strachu nie ma, tylko boje się, że zostanę wyśmiany przez najmniejszy błąd czy upokorzony. Na WF również się boję, zwłaszcza przebierania czy grania np. w piłkę nożną, kiedy inne drużyny siedzą na ławce i nas oglądają, to wtedy również czuję, że wszyscy mnie obserwują. W tłumie jest tak samo. To już trochę uciążliwe, do tego kolejny rok szkolny zaczyna się już za kilka dni, co oznacza dla mnie katorgę głównie ze względu na ten strach, a nie naukę i nowe rzeczy.
  3. ~heroinez Niekoniecznie to przez dojrzewanie. Ja mam 23 lata a dalej miewam takie sytuacje. Ale nie bój nic Wiktorze! Pierwszym krokiem ku wiekszej pewnosci siebie, a co za tym idzie mniejszym stresem przy rożnych codziennych sytuacjach jest cwiczenie, polegające na: Idąc do sklepu, na poczte, w szkole, gdziekolwiek żegnając sie do grzecznego " do widzenia" dodaj, "życzę Pani/Panu miłego dnia" albo " do zobaczenia jutro! " z uamiechem na twarzy. Może po takiej sytuacji spalisz buraka, ale z kazda taka sytuacja bedzie lepiej, przekonasz sie!:) Staraj sie otwierac do ludzi, usmiechaj sie, bądz radosny. Ludzie lubia pozytywnych ludzi i wtedy nawet gdy przytafi Ci sie sytuacja stresowa, rumieńce albo jąkanie, to ludzie dookoła uznaja to za fajne, a Tobie przestanie sprawiać kłopot :) Powodzenia Dziękuje bardzo!
  4. Cześć, jestem Wiktor i mam 14 lat. Od ok. 2 miesięcy denerwuję się w normalnych sytuacjach typu spytanie się pracownika sklepu o coś, zwykła odpowiedź ustna w szkole czy podejście do tablicy. W takich sytuacjach od razu się denerwuję, robię się czerwony, gorąco mi, trzęsę się, ciężko mi się oddycha, mam dziwne uczucie ucisku w klatce piersiowej i serce bije mi jak szalone. Kilka dni temu grałem w przedstawieniu i jak wyszedłem na scenę to prawie zemdlałem. Do tego mało pamiętam co się działo w trakcie tych sytuacji. Nie wiem co na to poradzić, nie potrafię opanować tego lęku i zdenerwowania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...