Ja kiedyś sobie wymyśliłam, że będę chodzić tylko po płytach chodnika, które nie są popękane albo ukruszone. Musiałby być idealne. Albo miałam bzika na punkcie liczby 7, tak jak Ty 4. Wyrosłam z tego, także nie ma powodu do paniki :) Najlepszym sposobem jest znalezienie sobie jakiegoś hobby. Pomyśl, co lubisz robić i zacznij to robić, a zobaczysz, że szybko Ci przejdzie :)