Bliska mi osoba ma poważne problemy ze stawami od 4 lat. Towarzyszy temu mocne zmęczenie i senność, nawet po długim spaniu. Bolą ją okresowo łokcie, nadgarstki, przednie mięśnie ud i łydek. Uczucie zimna i ból jak po maratonie. Do tego doszedł ból stóp, przez co nie może prowadzić samochodu w okresie bólów. Bóle te pojawiają się same, trwają różnie: dni, tygodnie, potem same ustępują bez powodu i po pewnym czasie znów wracają. reaktywuje je zawsze wysiłek (np. taniec, ...) lub chłód (np. kąpiel w jeziorze). Po wygrzaniu i biernym odpoczynku jest trochę lepiej. Chorobie tej czasem towarzyszy gorączka i opuchnięcie palców i ciała. Ostatnio okazało się,że ma także endometriozę. Przed 2014 r. nie było jednak problemu z płodnością. Miała badania hormonów i wyszło wszytko ok. Po laparoskopii (po której wykryto tą chorobę) ta pierwsza choroba zniknęła na miesiąc, potem znów wróciła. (może jakieś leki w szpitalu, środek na przeczyszczenie lub leżenie pomogło. Nie wiem).
Latem ma problemy z oczami. Boja ją mocno gałki oczne po ostrym świetle lub jaskrawych kolorach lub mrugającym świetle. Ma bardzo niska masę ciała (rodzina raczej na odwrót). (może to też mieć związek z tą pierwszą chorobą).
Robione były badania na: 2 razy na boreliozę, raz na toksoplazmozę i ostatnio na pasożyty z kału. Wszytko negatywne. Proszę o pomoc, nie wiem już co może być powodem i gdzie szukać pomocy. Ta choroba nie pozwala normalnie funkcjonować.