Skocz do zawartości
Forum

Karolina_2016

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    katowice

Osiągnięcia Karolina_2016

0

Reputacja

  1. Dzięki za odpowiedz Zadałam mu pytanie kilka dni temu czy kiedyś mi wybaczy a on na to ze moze kiedy mnie zrozumie albo sie z tym pogodzi. Dziwny jest
  2. Witajcie, blisko dwa miesiące temu rozstałam się, ze swoim partnerem, z którym byłam ponad 2 lata. Rozpad nastąpił z mojej winy, bo okłamałam partnera kilka razy, w dość ważnych sprawach. Rok wcześniej dał mi szansę, którą teraz zmarnowałam. Brak zaufania z jego strony, w którymś momencie stał się dla mnie zrozumiały, mimo że nie chciał słuchać moich tłumaczeń. Choć w ciągu ostatniego roku nie powiedziałam mu tylko jednej rzeczy, a nie okłamywałam go. Od czasu rozstania ciągle mamy ze sobą kontakt, mailowy. Piszemy do siebie, czasem wspominamy dobre czasy, jak było dobrze, czy co było złe. Odbyliśmy też szczera rozmowę niedaleko po rozstaniu. Teraz jednak jak prawie codziennie wysyłamy do siebie wiadomości, cały czas rozdrapuje moje rany. Bo mimo, że go przeprosiłam i powiedziałam, że żałuję i że zaczęłam proces zmian, kontakt z nim rani. On uważa, że teraz jesteśmy znajomymi, choć i ta znajomość jest chwiejna. Zaproponowałam mu spotkanie żeby sobie wszystko wyjaśnić, bo powiedział mi, że chce mieć ze mną kontakt, bo nie chce palić mostów ze mną. Teraz jednak, on unika tematu spotkania, bo uważa że wszystko sobie powiedzieliśmy, ja tak nie uważam, bo chyba nie jest świadomy jak utrudnia mi i pewnie sobie rozpoczęcie życia. Nie powiem, że nie chciałabym do niego wrócić, ale dopóki on nie będzie pewny nie wiem czy próbować go odzyskać. Co mi radzicie? Odpuścić czy zawalczyć, bo jak sam mi napisał widzi, że u mnie zachodzą zmiany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...