Skocz do zawartości
Forum

Maja...Smutna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Maja...Smutna

  1. Czy uważacie że wieku 28 lat kobiecie trudno znaleźć stałego partnera z którym mogłabym w przyszłości stworzyć rodzinę. Jak poznałam swojego poprzedniego chłopaka miałam jeszcze 23 lata jakoś tak łatwo to przyszło . Nie wiem jak to będzie teraz większość osób wokół mnie ma już kogoś. Poza tym nie jestem już taka towarzyska jak kiedyś , rzadziej wychodzę i do tego ta trauma która pewnie będzie mnie blokować .
  2. Hej. Mam 28 lat i wrażenie ze już na zawsze będę sama...
  3. Dziękuję za wszystkie rady . Wiem że muszę sama jakoś uporać się z tym wszystkim i to normalne że nie przejdzie mi tak szybko ale kiedy jestem w domu sama nie jestem w stanie wytrzymać sama ze sobą , z tym bólem. Ciągle w głowie zadaje sobie różne pytania dlaczego ?co zrobiłam źle ? Mimio tego że nie narzekam na powodzenie i mężczyzn myślę ze już zawsze będę sama . Nie jestem w stanie ponowny raz się zakochać bo byłabym się koljnej takiej porażki . Uważam się za kogoś wadliwego kogo nikt nie pokocha szczerze i dojrzale. Racja że trochę swoje życie podporządkowana mężczyźnie i dlatego tak ciężko teraz mi się odnaleźć. A myśli samobójcze one same przychodzą ale wiem ze nie byłabym w stanie skrzywdzić tak swoich bliskich.
  4. Kilka tygodni temu zostawił mnie chłopaka po 4,5 roku związku w tym 3 lata mieszkaliśmy razem. Cały czas obiecywał mi wspólną przyszłość i to ze założymy rodzinę. Nagle z dnia na dzień powiedział że coś się w nim wypalilo i zniknął tak po prostu i koniec wszystkiego, zero kontaktu, jak obcy ludzie. Moje życie straciło sens ,ciągle płacze , wracam do domu z pracy leżę i patrzę w sufit. Znajomi i rodzina mnie wspieraja ale nie mogę ciągle siedzieć przy mnie. Do tego wszystkiego on obiecywał mi ślub i dziecko. Mam złamane serce, bardzo pragnelam dziecka , wszystkie koleżanki dookoła zachodzą w ciążę a mój facet mnie porzucił. . Dłużej nie zniose tego bólu. Myślę nawet o samobójstwie....Mam 28 lat a moje życie się skończyło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...