Skocz do zawartości
Forum

bianki

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Lublin

Osiągnięcia bianki

0

Reputacja

  1. bianki

    trudny zwiazek

    Drogie czytelniczki. piszecie tak, jakbym w ogóle go nie rozumiała... Ja zdaję sobie sprawę z tego, że podczas ataku paniki nie jestem do wytrzymania. Mój partner został zawiadomiony o tym, że emocje są silniejsze ode mnie i że w związku z tym podejmuję terapię. Niestety sam mówi że ma teraz do mnie żal i nienawiść, a mimo tego twierdzi że kocha mnie nad życie, że chce ze mną być do końca życia,jednak co jakiś czas traktuje mnie źle, krzyczy na mnie, denerwuje się o drobnostki, tak jakby chciał mnie ukarać za moje zachowanie, któremu przecież nie ejstem winna. Parę miesięcy temu, uczęszczającdo jednego z mpich lekarzy, specjalista zdiagnozował u niego syndrom Aspergera, tzn trudność w rozpoznawaniu uczuć ludzkich, brak komunikacji etc. Moje zapytanie, nie mam na celu tresowac jego zachowań, tylko chcę pomóc jemu zrozumieć /bo ja dobrze wiem i rozumiem go, że jest trudno i czasami ucieka/ aby było nam łatwiej i oboje mniej cierpieć. Na terapię wspólną on nie chce uczęszczać.
  2. bianki

    trudny zwiazek

    u psychiatry tez bylam, stwierdzil ze jest ze mna ok, tylko mam traume. probowal dawac leki przeciw-depresyjne, ale nie o to w koncu chodzi zeby oglupic i mi sie nie chcialo awantur robic, tylko o to zebym zrozumiala ze nie ma powodu do awantury, ze jest ok, ze nic mi sie nie dzieje, i nie musze sie wrzaskami przed niczym bronic.
  3. jestes wykorzystywana psychicznie i fizycznie, poniewaz seks z tym mezczyzna jest czyms co kloci sie z Twoim poczuciem wartosci, utozsamiasz to z upokorzeniem. mowie z doswiadczenia, takich rzeczy nalezy unikac, nigdy nie zapomnisz, idz do specjalisty aby powiedzial Ci ze partner nie byl normalny, Ty jestes wartosciowa i nie mial prawa spojrzec na cialo innej kobiety. To nie Twoja wina, lecz ON.
  4. bianki

    trudny zwiazek

    Witam, poczytalam duzo o borderline, stwierdzam ze wszystko sie zgadza. Dziwne ze zaden z dotychczasowych psychologow tego nie stwierdzil, leczylam sie za granica, tutaj okazalo sie ze po prostu za duza wage przywiazuje do wygladu i normalne jest aby moj partner interesowal sie fizycznie innymi kobietami. rozumiem ze potrzebuje prawdziwej dlugiej terapi. takie tylko pytanie, co zrobic z moim partnerem? kocham go bardzo, wiem, ze i on mnie kocha, natomiast jest prostym czlowiekiem i przerasta go cos, czego nie umie zrozumiec. niby wie, co mi sie talo, niby slyszy ze prosze o cierpliwosc i pow ypowiedzeniu zlych slow placze ze nie chcialam, po prostu mialam atak. to juz drugi raz jak tak ucieka do domu matki, nie wiem jak go oduczyc tego, czy w ogole sie da. jak sprawic zeby zrozumial ze mam problem i to nie jest moja zlosliwosc zeraz na 2 dni przez godzine mam napad leku szukam powodu do zazdrosci, krzycze. potem gdy mi mija, w poczuciu bezpieczenstwa gdy M jest ze mna, jestem inna osoba, dbam o niego, gotuje, mowie ze kocham, troszcze sie, bo kocham go nad zycie. co zrobic aby mnie zrozumial?
  5. bianki

    Brak orgazmu u kobiety

    czasami jest tak ze kobieta przez przezycia sie blokuje, zastanow sie czy masz jakas traume seksualna. jesli nie to moze byc brak tego czegos, tej iskry w milosci. gdy jest milosc, odczucia fizyczne pojawiaja sie niespodziewanie stymulowane psychiką.
  6. nic z Toba nie jest nie tak, masz problem z mężczyzną którego nie pociąga już kobieta z krwi i kości, tylko chore fantazje. jest to problem nie do naprawienia z jego strony, a poza tym uderza w Ciebie. rozumiem ze go kochasz i strasznie mi przykro. moj pierwszy chlopak zmusil mnie do seksu nastepnie powiedzial ze mu nie daje to przyjemnosci, i musialam patrzec jak to robi ogladajac filmy. to jest krzywdzenie kobiety. nie zaslugujesz na to.
  7. bianki

    trudny zwiazek

    witam,piszę z prośbą o radę. będąc nastolatką przeżyłam pare miesięcy maltretowania, zmuszania do czynności seksualnych, ośmieszania przez mojego pierwszego chlopaka któy mnie wykorzystał. dziś jestem w dlugim związku, ale mam problemy ze sobą. jestem patologicznie zazdrosna, mam obsesje na punkcie porównywania mnie z innymi, kłamstw. w pewnym momencie mój partner zainsynuował sytuację która nie miala miejsca, jak później się okazało, co spowodowało moją próbę samobojcza i wiele miesiecy depresji. zle go traktowalam, obwinialam za to, co przydarzylo mi sie wczesniej, krzyczalam i wyzywalam. W koncu on opuscił mnie na pare tygodni i wrócił ponieważ obiecałam poprawę. w międzyczasie uczęśczałam do psychologów, nikt jednak nie umial mi pomóc. mam problem z agresją, wczoraj znów nakrzyczałam na niego i użyłam wyswiska. nie znióśł widocznie moich ataków i znowu zniknął. nie wiem juz co robić. proszę o jakąś radę aby przetrwać te dni
×
×
  • Dodaj nową pozycję...