Nie wiem jak mam wytumaczyć rodzinnie o swoich zaburzeniach lęku,w ogóle oni się śmieją z tego nie mają pojęcia co czynią,mówiłem głośno o tym że mam Fobie społeczną,napady lęku panicznego,agrofobię, PTSD i nikogo to nie obchodzi,zachowanie ich, jestem zdany tylko sam na siebie,czuje się obco własnej rodzinnie zero oparcia w najbliszych jestem zmęczony psychicznie.