Skocz do zawartości
Forum

Skubik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Lublin

Osiągnięcia Skubik

0

Reputacja

  1. Wiesz każde wiązanie się z facetem który miał żonę i dzieci niesie potworne ryzyko, nawet jeśli on mówi że ona jest be to zawsze będzie dla niego ważna i oczywiście dzieci, to nic że dorosłe ale ich wspólne. Czy z Tobą rozmawiał o dzieciach? Ale postąpił jak ostatni dupek i egoista nie liczący się z Twoimi uczuciami, potrzebami i oczekiwaniami, może dobrze że odszedł teraz a nie za 10 lat kiedy szansa na znalezienie kogoś sensownego byłby minimalne. Nie rozpamiętuj nie szukaj w sobie winy tylko kup sobie wystrzałowy ciuch, super bury weź kupelę i idź się zabawić.
  2. dzięki jesteś mądrą kobietą, masz rację czym bardziej czuję się bezsilna tym głośniej krzyczę. Robię dokładnie to samo co mi robiła moja matka, do tej pory boję się jej jadowitych komentarzy i złośliwości nikt mi nie potrafi dołożyć tak jak ona, jestem dzieckiem z rozbitej rodziny z ojcem nie mam i nie miałam kontaktu pozatym że regularnie płacił alimenty to nigdy nie okazał mi ani odrobiny czułości, podejrzewam że moja matka strasznie mu dokuczała że uciekł ale ja robię dokładnie to samo, ojciec mojego dziecka to dobry człowiek, cierpliwy i wspaniały ojciec. Poradźcie mi napisałam list (jeszcze nie wysłałam) w którym przepraszam, próbuje wyjaśnić swoje zachowanie i proponuję by spróbować jeszcze raz, dać sobie szanse ze względu na dziecko dużo mnie kosztowało napisanie tego i przyznanie się, boje się bezpośredniej rozmowy bo powie coś nie tak a jak zacznę wrzeszczeć i powiem tylko to co mam zaboleć a nie to co chcę powiedzieć. Co mam zrobić ? jest minimalny cień szansy że może się udać
  3. Odpuść, one się Tobą bawi i testuje Twoje reakcje, jeśli chce być z Tobą po co opowiada Ci o innej, co cię to obchodzi to on ma problem bo nie potrafi podjąć decyzji po co udaje jak by mu zależało byłby z Tobą i walczył o Ciebie a nie sprawdzał na ile może sobie pozwolić. Nie idealizuje go tylko poproś o jasną i szczerą decyzję co do waszego związku, ale jak rozumiem To Ty zabiegasz a on tylko grymasi i krytykuje
  4. hej nie zrób tego co ja, nie udawaj nie zgrywaj się tylko jak Ci źle nie bój sie poprosić o pomoc, mów jeśli masz zaufaną koleżankę o tym co Cię boli czego się boisz, bądź szczera ze sobą i z bliskimi - to na dłuższą metę daje efekty. Im wcześniej uświadomisz sobie problem tym szybciej możesz go rozwiązać. Wierz nie wszyscy faceci to świnie a ludzie są podli to my stwarzamy własne demony bo tak naprawdę to doświadczeni z domu z dzieciństwa towarzyszą nam przez całe życie.
  5. Dzięki ale nigdy nie potrafiłam mieć żadnej koleżanki nie mówiąc o przyjaciółce, zawsze intensywna przyjaźń a potem nic i znowu sama, nie potrafię utrzymać długofolowych związków, nie potrafię zaufać nigdy tak naprawdę nie potrafiłam być szczera tak do końca zawsze coś skrywałam, udawałam coś innego nigdy nie potrafiłam powiedziec co czuje dlatego zostałam sama a za chwilę zobaczę ze mój syn jest taki sam, że boi się cokolwiek powiedzieć ze strachu przed moją reakcją. zapisałam sie do psychologa ale tak naprawde potrzebny mi jest ktoś kto będzie ze mną rozmawiał a nie będę się bała być szczera
  6. Mam 49 lat i problem z emocjami, okazywaniem uczuć nie potrafię kochać, nawet na własne dziecko wrzeszczę o byle co. Właśnie posypała mi się rodzina - po 2 latach cierpliwego czekania i znoszenia moich humorów ojciec mego dziecka znalazł sobie inną kobietę - a ja patrzę na moje dziecko i mam świadomość że wszystko spartoliłam, zostałam się sama, jestem na skraju załamiania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...