Mój wygląd to wystarczająca przyczyna moich uczuć bez wzajemności..;( Nic nie muszę dodawać. Jestem gotowa się zadłużyć i wziąć kredyt, żeby zmienić swój wygląd..Choruję na Hashimoto i wyglądam jak wyglądam..strasznie. Bez makijażu się nie obędzie. Tylko mi się już nie chce malować i godzinami wystawać przed lustrem. Rano nie mam na to czasu. Nos, uszy, cofnięta żuchwa, włosy są do poprawy. Nie wiem co z żuchwą, bo noszę już aparat ortodontyczny.