Skocz do zawartości
Forum

werka147

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    Konin

Osiągnięcia werka147

0

Reputacja

  1. Chciałbym wiedzieć, czy waszym zdaniem są jakieś szanse na to żebyśmy byli jeszcze razem, jeśli tak to co miałabym zrobić. Trudno jest odpuścić, tym bardziej po takim czasie, byłam z Niego strasznie szczęśliwa, brakuje mi go jak nikogo innego, cały czas piszemy, w sumie to codziennie. Ostatnio gdy bylismy na imprezie powiedziałam mu zwykłe cześć na pożegnanie, a on wyjechał z tekstem tylko cześć i mnie przytulił, w prawdzie był trochę podpity, ale pijany prawdę powie. Zapytałam go dzisiaj, czy naprawdę nic do mnie nie czuje tak po prostu wszystko przekreśla, to powiedział że mi tego nie powie bo jednak cały czas coś jest. Nie wiem już co o tym myśleć. Ale trudno jest odpuścić, poddać się
  2. Zapytaj o to swoją babcie, najlepsze i najskuteczniejsze są domowe przepisy. :)
  3. Hej :) Mam 18 lat. Byłam z chłopakiem prawie dwa lata w związku, przez ostatnie miesiące strasznie się kłóciliśmy o bzdury, aż w końcu on zaczął mnie okłamywać, oszukał mnie strasznie, powiedział że musi opiekować się dziećmi ciotki, oczywiście uwierzyłam, po czym okazało się że tak po prostu mnie wystawił i pojechał do znajomych gdzie była tam też jego była adoratorka która chciała zepsuć nam związek. Gdy dowiedziałam się o tym pisałam dzwoniłam do niego jeszcze tego samego dnia około 100 razy. Nie wiedziałam co mam robić byłam załamana, ryczałam przez niego strasznie. W końcu pojechałam do Niego około 24 pod dom gdy wrócił wyzywalam go jak tylko mogłam, od najgorszych uderzyłam go w twarz kilka razy, bo nie potrafiłam wytrzymać, widziała to wszystko jego rodzina i znajomi .. Wiem że strasznie źle zrobiłam, ale to były emocje za bardzo go kocham, czułam sie strasznie zraniona. Po dłuższym czasie bo minęło już prawie pół roku strasznie tego żałuję wiem że to były emocje i nigdy bym już tak nie zrobiła. Przez te pół roku starałam się o niego bo oczywiście zerwał ze mną po tej akcji. Robiłam wszystko po 2 miesiącach dał nam szansę i po tygodniu znowu się pokłócilismy niestety i wtedy stwierdził że to koniec. Cały czas mówił że mnie kocha, dopiero jakies dwa tygodnie temu stwierdził że nie, zmienił swoją ekipę znajomych i nie chce już abyśmy byli razem. Strasznie mi na nim zależy, zrobiłabym dla niego tak naprawdę wszystko. Nie potrafiłam nigdy docenić tego jaki był dla mnie ważny dopiero teraz, gdy przestałam mu spinać o jakieś bzdury, po prosty wyluzowałam i dużo osób to zauważyło. Wiem że to wszystko moja wina, bo nie raz powiedział mi że gdyby nie ta akcja już dawno bylibyśmy razem. Cały czas tylko mówi mi że chce żebyśmy byli przyjaciółmi, że nie chce żebyśmy tracili kontakt i tak dalej. Po prostu nie wiem już jak mam sobie z tym radzić zrobiłam bardzo dużo. Prosiłam go o szansę ale on cały czas swoje, że nie możemy być już razem. Proszę o szczere odp, wiem że źle zrobiłam odwalilam strasznie, ale kocham go naprawdę ponad wszystko i nie wyobrażam sobie życia bez niego, to już pół roku a ja czuję że kocham go jeszcze bardziej niż wcześniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...