Najlepiej przestań ćwiczyć "intensywnie" bo zabierasz się do tego bez podstawowej wiedzy.
Przy intensywnym wysiłku normalne jest, że żyły stają się bardziej widoczne, tak to własnie działa, jak muszą pompować więcej krwi.
Ja całe życie piłam kawę czarną "fusiastą" bez żadnych dodatków, ale jakoś tak ostatnio zasmakowałam w tych wszystkich kawach kremowych - tych bardzo cienko zmielonych, rozpuszczalnych.
Teraz sobie nie wyobrażam dnia bez niej ;]