Skocz do zawartości
Forum

Przegryw

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    warszawa

Osiągnięcia Przegryw

0

Reputacja

  1. Witam. Od wielu lat jestem uzależniony od masturbacji i pornografii. Oglądałem pornografie i masturbowałem się codziennie, wiele razy od gimnazjum czyli jakieś 7 lat. Najpierw postanowiłem zerwać z pornografią bo to ona "zachęcała" do częstej masturbacji, na masturbacje i odstawienie lub chociaż zmniejszenie częstotliwości przyjdzie czas później. Ale nie o tym miałem pisać. Czy takie przesycenie pornografią i masturbacją może mieć wpływ na orientację seksualną? Od zawsze interesowały mnie kobiety i masturbowałem się myśląc o nich, zawsze też zakochiwałem się w kobietach, lubię się z nimi całować itp ogólnie "jara" mnie to. Ostatnio jednak zauważyłem że gdy masturbuje się myśląc o kobietach to brakuje tego czegoś, natomiast pojawiły się myśli o zniewieściałych chłocach i wtedy jest to coś, lecz to "coś" znika momentalnie po dojściu i znowu pojawiają się myśli o kobietach. Czy to homoseksualizm, czy po prostu jest to coraz większe zagłębianie się w perwersji, gdyż mój mózg potrzebuje więcej, mocniejszego narkotyku? Nie jara mnie w ogóle gejowskie porno. Czy może to być jakieś powikłanie po byciu wykorzystanym przez starszego kuzyna w dzieciństwie? Czy da się to jakoś naprawić/ zmienić? Jak długo "głowa", seksualność będą wracały do siebie po odstawieniu pornografii i masturbacji?
  2. co mam odpowiedzieć? :) Nie lubię dyskutować o tym problemie - długo się zbierałem żeby cokolwiek gdziekolwiek napisać. Chciałbym być "normalny" a tu o... :/
  3. Witam. Mam 22 lata i mam problem. Jako dziecko zostałem kilkukrotnie wykorzystany przez starszych kuzynów. To oni nauczyli mnie masturbacji już w bardzo młodym wieku. Masturbowałem się regularnie od podstawówki po kilka razy dziennie. W gimnazjum doszła do tego pornografia, którą oglądam teraz niemal codziennie. Mój największy problem dotyczy orientacji seksualnej. Zawsze uważałem siebie za heteroseksualistę - nigdy nie czułem popędu seksualnego względem mężczyzn. Zawsze zakochiwałem się w kobietach i ogólnie wszelkie moje myśli na tematy sercowe i na tematy związane ze swoją przyszłością skierowane są na kobiety - jest to dla mnie odruch naturalny i zawsze tak było ( nawet teraz piszę z paroma dziewczynami na Fb bo "instynkt" każę mi dążyć do jakieś relacji z nimi). Nigdy nie zakochałem się w chłopaku, nie flirtowałem i nigdy nawet nie miałem takiej myśli i nie jestem sobie w stanie wyobrazić siebie w jakiejkolwiek relacji z mężczyzną którą przekraczałaby granice przyjaźni. Jednak w okresie dojrzewania i jako dziecko masturbowałem się myśląc o kolegach czy swoich kuzynach. (też o kobietach). Mam teraz jakby jakąś nerwicę - gdy widzę mężczyznę który jest przystojny to zaczynam się gapić na niego i analizować jego wygląd i swoje reakcje na niego. Wyobrażam sobie mnie i jego w nieznacznych sytuacjach ( nie dlatego że bym tego chciał) tylko po to by sprawdzić czy mnie to podnieca i jakie są moje reakcje na niego. Jestem już tym tak zmęczony że wszystko - niezależnie czy wyobrażam sobie siebie z mężczyzna czy z kobietą zupełnie mi zobojętniało i nie czuje już nic. Gdy się masturbuję myśląc o kobietach to potrawie nagle zacząć myśleć o mężczyznach ( choć często mam wtedy odruch wstrętu) również tylko po to by sprawdzić czy mnie to podnieca, czy nie. Te myśli o mężczyznach które się pojawiają przerażają mnie. Nie jestem w stanie stwierdzić czy pojawiają się bo jestem homo. czy dlatego że mam tę nerwicę/fobię i już wbrew woli się sprawdzam. Często dostaję erekcji na myśl o swoich koleżankach, podniecają mnie ich piersi, pupy itp ostatnio byłem z jedną na spotkaniu, całowałem się z nią i było fajnie i również miałem erekcje. W tamtym momencie po prostu miałem męskie odruchy i chciałem się do niej dobrać. Mimo to, przez te natrętne myśl nie jestem w stanie stwierdzić jaka jest moja orientacja. Kolejny problem. Oglądam pornografię regularnie od gimnazjum. Nie oglądam filmów gejowsich. Gdy oglądam normalne filmy ( czyli te hetero)to wyobrażam sobie że to ja jestem tą wyuzdaną kobietą którą tak wszyscy ostro pieprzą. Kolejny powód moich wątpliwości. Nie wiem czy wynika to z faktu że jestem jednak gejem czy po prostu jestem już tak bardzo uzależniony od pornografii że mój mózg w ten sposób zapewnienia sobie "nowe" doznania, bo stare bodźce już nie wystarczą. Boje się że gdy dojdzie już między mną, a jakąś kobietą do seksu to wolałbym być nią a nie sobą. Przeraża mnie to że seks w roli faceta może mnie nie podniecać. Boje się że gdy teraz znajdę sobie dziewczynę i się z nią zwiąże to za jakiś czas, za parę lat może się okazać że jestem homo. i w ten sposób zniszczę życie jej, sobie i naszym ewentualnym dzieciom. Te myśli sprawiają że zaprzestałem starać się o jakiekolwiek kontakty z kobietami - z jednej strony czuje że tego chce, jest nawet taka jedna o którą chce zabiegać itp, ale z drugiej ten strach mnie zatrzymuje i z powodu tego wszystkiego wolę się nie angażować. Czy te problem mogą wynikać z traumy z dzieciństwa? Czy da się to jakoś odkręcić? Czy gdy odstawię pornografię rola mężczyzny w seksie znowu zacznie mnie podniecać?
  4. Czyli jestem homoseksualny czy to wszystko jest tylko wynikiem traumy z dzieciństwa? Są jakieś szanse że kiedyś będę normalny?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...