Witam. Nazywam sie Daria mam 22 lata, mając 16 lat wpadłam w anoreksje, niby wyszłam z tego , ale nadal mam lęk przed utyciem , od 17 roku życia zaczełam brać tabletki na przeczyszczenie , do dnia dzisiejszego, co jakiś czas zwiększałam dawki , teraz biore każdego dnia po 40 tabletek , i nie potrafię z tym skończyć , nie potrafie nawet zmniejszyć dawki bo boje sie ze nie zadziala , czuje sie jak bym byla w uzaleznieniu , w tamtym roku dodałam podobny post ale większość odpowiedzi miałam, bym poszła do specjalisty co zajmuje sie zaburzeniami odżywiania więc nigdy sie tam nie wybiore bo wiem że będą chcieli mnie zamknąć w szpitalu, po drugie nie potrafiłabym sie otworzyć, wole coś napisać niż powiedzieć, dlatego też jestem tutaj proszę o pomoc w podpowiedzeniu mi od czego zacząć by pomału z tym skończyć ? sama z tego wyjde tylko chce wskazówek od specjalisty jak mam zacząć z tego wychodzić ;[ najgorsze jest to że raz bardzo chce z tego wyjść a raz nie dzisiaj jest dzień że bardzo chce jutro nie wiem co będzie nie jest tez tak że jem miliony kcal bo zazwyczaj przyjmuje max 1800 badz mniej zalezy od dnia. Zdarza się też tak ze jak mam udowadniać bracią że wszystko jem i każą mi zjeść np. kromke białego chleba to ide wymiotować tego też bym chciała sie oduczyć, mam często dni że płacze bo gubie sie juz sama w tym wszystkim i szukam tej pomocy ale tutaj.