Skocz do zawartości
Forum

netka2ssss

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez netka2ssss

  1. Dziekuje za rady czytajac nie ktore wypowiedzi nie moge sie zgodzic ale szanuje szczerosc. Mam 29 lat i nie zachowuje sie jak dziewczynka poprosty bylam z kims kto katowal mnie psychicznie w ostatnim roku. Chodzi o to ze teraz ciezko mi przez to stanac na nogi i nie jest to napewno uzaleznienie od partnera. Pracuje , ucze sie . robie prawo jazdy wiec wydaje mi ze nie chcialam zyc na reke partnere jestem osoba samodzielnam i staram sie osiagnac cos w zyciu . Jednak cierpie z powodu dla ktorego staram ratowac zwiazek a on mnie oszukiwal z tego powodu ze obiecalam sobie ze juz nigdy nie pozwole sie zranic a jednak i nie moge sobie tego wybaczyc nie potrafie .
  2. widze ze ty powinienes sie szkolic bo nie umiesz czytac ze zrozumieniem ... ale dzieki za rade nie przyda sie
  3. I to jest twoim zdaniem nerwica lekowa ?
  4. Witam moim problemem jest to ze 2 tygodnie temu zostawil mnie chlopak ;( bylismy razem 3 lata lecz on przestal mnie kochac. Nie ukrywam ze ostatni rok z nim byl straszny choc myslalam ze sie zmieni lecz cala wine zwalil na mnie bardzo zle mnie potraktowal zrywajac ze mna :( problem jednak jest taki ze mija juz 2 tygodnie i wiem ze potrzeba czasu na to by zapomniec choc i tak sie odzywa nie wiem po co jesli sie nie kocha kogos to po co do mnie pisze :( Nie radze sobie i zastanawiam sie czy nie potrzeny mi psycholog bo czuje ze jest nie tak :( bardzo go kocham ale jejku minelo 2 tygodnie a ja nie jem, nie spie, caly czas mysle nie moge na niczym sie skupic nie chce mi sie wstawac rano , nic kompletnie mnie nie cieszy caly czas ogromy bol w sercu placze codziennie nie chce nikogo widziec :( ciezko mi wyjsc zdomu bo boje sie ze go spotkac zaczynam martwic sie o swoje zdrowie boje sie ze to depresja :( prosze o rade czy czy tylko ja przechodze to rozstanie tak? jak moge sobie pomuc zapisalam sie do szkoly a teraz zastanawiam czy to byl wogole dobry pomys bo jest mi to obojetne ,
  5. witaj uciekaj puki sie da dziewczyno on cie nie szanuje!!!!!!! przeszlam to samo bylam w podobnej sytuacji popelnilam tyle bledow bo go kocham a teraz cooo zostawil mnie tak wlasnie zostawil bo za bardzo go kochalam pozwalalam mu sie ponizac tak jak ty to robisz dlatego ma to za nic wiec. Doskonale wie ze moze robic z toba wszytsko a ty bedzie mu i wybaczac !!!! Szanuj sie bo jak on odejdzie to bedziesz cierpiec nie dlatego ze go nie ma tylko dlatego ze pozwolilas sobie na takie traktowanie zaufaj mi uciekaj od niego jesli bedzie walczyl ale szczerze to zostanie jesli nie on nie jest tego wart !!!!
  6. nie mowie o terapii grupowej tylko o indywidualnej naprawde pomaga to ludziom . Osobiscie znam kogos kto chodzil na taka terapie.
  7. Znam przypadek w ktorym terapeuta zabieral swoich pacjentow na lono natury to fajna sprawa ;) i pomaga osoby te czuja sie bardziej dowartosciowane i pewniejsze siebie ....
  8. tak samo jak ty jestem po wypadku i okres po nim mialam ogromnie problemy ze zdrowiem. Musisz myslec pozytywnie malymi kroczkami staraj dazyc do celu i nie patrz na znajomych. Twoje zycie i zaplanuj je sobie jak tylko potrafisz stawiaj male poprzeczki a bedzie dobrze i nie mysl negatywnie ;) trzymam kciuki :)
  9. Tak terapia to nie tylko siedzenie w czterech scianach pokoju lekarskiego
  10. Witam jakis czas temu zostawil mnie chlopak :( bardzo to przezywalam bo robil to nie raz :( przestal mnie kochac przy czym ponizal mnie a ja nie potrafilam odejsc bo kochalam go za mocno nie mialam odwagi, jednak stalo sie. Jest mi bardzo ciezko i wiem ze musze przez to przejsc sama strasznie mi go brakuje ale problem tkwi gdzie indziej :( bo teraz nie wiem co dalej caly moj cel w zyciu to jaki poswiecilam to jemu chcialam miec rodzine i byc szczesliwa on jednak skreslil mnie i moje strania :( ciekawe czy wogole cos mysli ? :( boje sie teraz komu kolwiek zaufac i wiem ze to bedzie niszczylo moje zycie ale najbardziej to strach wyjsc z domu :( mieszkamy blisko siebie i wychodze tylko w mometach kiedy wiem ze on jest w pracy boje sie spotkac go na ulicy , boje sie go zobaczyc z inna dziewczyna nie wiem jak z tym dac sobie rade prosze o rade :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...