Dhtgkx8

@angela325 Dzięki,że cały czas starasz się pomóc. Wysłałbym Ci bukiet kwiatów na dzień kobiet ;'). No właśnie dziewczyna ma najnormalniejszy okres,obfity który trwa normalnie tyle co zawsze,czyli 7 dni. Żadnych mdłości,wymiotów czy senności.

Będę wdzięczny za odpowiedź do poprzedniego tematu.. zdania na różnych forach są bardzo podzielone. Pozdrawiam.

Według mnie skoro Mąż mówi,że to przetrwacie to tak będzie. Na pewno bardzo mocno Cie kocha i resztę rodzinki również :) A jak stosunki rodziców a Twoimi dziećmi? Wygląda to inaczej trochę? Zakładam właśnie,że tylko w Twoim stosunku tacy są a dla dzieci idealni dziadkowie. Zastanów się też nad "odcięciem" bo przecież dzieci któregoś dnia zapytają "czemu nie idziemy do babci i dziadka". Ale to tylko moje zdanie :) pozdrawiam i powodzenia życzę ;)

Teraz to mi napędziłaś stracha trochę... Dziewczyna dostała maść,i wszelkie swędzenie i pieczenie przeszło. Kolejny okres też przyszedł idealnie tak jak miał przyjść i trwał 7 dni,był identyczny jak wszystkie poprzednie. Czyli dalej jest możliwość zaciążenia mimo już dwóch okresów?! Jak dla mnie ciąża byłaby trochę niedorzeczna,ponieważ 3 dni po stosunku dostała okresu czyli wychodziło na to że miała dni niepłodne + była prezerwatywa która na pewno nie pękła. Od tamtego momentu nie kochaliśmy się,podchodzimy o wiele ostrożniej do takich spraw niż ostatnio lecz wszystko układa się świetnie :) Co o tym myślicie?

Dziewczynie pomogę.. Juz umówiliśmy wizytę i gine.Czyli na zapłodnienie szansa znikoma?:) (byłoby ufff)

W sensie do zapłodnienia? też mi się wydaje,że mogłem ale ona mi nic wcześniej o tym nie powiedziała i nie wiedziałem nic... Występuje też możliwość że to może być jakaś infekcja chyba.

Wytrysku *

Witam. 31 stycznia kochałem się z dziewczyną z zabezpieczeniem. Był to pierwszy raz mojej dziewczyny, stosunek był przerwany a wtrysku nie było żadnego. ( nawet na "zewnątrz") Przerwalismy,ponieważ moja partnerka miała bóle.. Te bóle też występowały przed współżyciem. W sensie dziewczyna miała jakieś dziwne swędy i drapala to ( wydaje mi się ze w ten sposób pogorszyła sprawę) + doszedł ten stosunek. Gdy skończyliśmy dziewczyna powiedziała mi ze ma jakiś dziwny brązowy śluz i to mnie właśnie zamartwia. Czy to możliwe ze sluz powstał na skutek przebicia błony? Okres miała dostać 1 lutego czyli właśnie dziś ale na razie nic nie ma wiec nasuwa mi się z kolei myśl o ciąży. Prezerwatywa na 100% nie była uszkodzona, chodź zdejmując ja zauważyłem ten płyn co się wydziela podczas stosunku.. Jednak to chyba normalne, że wewnątrz prezerwatywy jest to. ( prezerwatywa jest chyba po to żeby osłaniać). Co o tym myślicie? z góry dziękuję za odpowiedź .