Alemae

Witam. Jedna rzecz nie daje mi spokoju. Zapomniałam zażyć tabletki w trzecim tygodniu i zrobiłam to po ponad tych 12 godzinach. Nie doczytałam w ulotce, że należy wtedy zrobić przerwę lub kontynuować zażywanie i zrobiłam 7 dniową przerwę. W 4 dniu tej przerwy dostałam krwawienia i trwało ono to 7 dnia. Podczas ostatniego dnia krwawienia uprawiałam seks z chłopakiem. Nie doszedł we mnie. 7-8 dni po tym zaczął boleć mnie jeden jajnik, miałam bardziej lepki śluz oraz nawiedzał mnie ból piersi. W połączeniu bóle te trwały jakoś 3-4 dni. Tabletki biorę już prawie drugi rok. 1.Czy możliwe, że te bóle były oznaką owulacji? 2.Na ile oceniacie możliwość zajścia w ciążę(biorąc pod uwagę odstęp od seksu i pierwszych bóli jajnika)? 3.W internecie trudno poszukać spójnych informacji. Ile dni od zapomnienia tabletki może wystąpić owulacja? 4. Teraz mam spodziewać się prawdziwego okresu czy kolejnego plamienia? 5. Jeśli jednak zajdę w ciążę to przy kolejnej przerwie plamienie wystąpi? EDIT: Zażywam Yasminelle Warto dodać, że teraz mam 4 dzień przerwy i mam bóle jak przy miesiączce jednak jeszcze krwi brak.