Witam, u mojej cioci zdiagnozowano nowotwór pęcherza moczowego. W maju miała operacje usunięcia guza. Następnie kazano przyjechać jej za 3 miesiace. Kiedy pojechała okazało się ze juz cały pęcherz jest w guzach, pęcherz moczowy ze zmianą lita w trójkącie 27x 15 mm wnikajaca w ścianę. Heterogenne zmiany w wątrobie śr. 3-4 cm. Pęcherz moczowy o pogrubialej guzowato przedniej, tylnej i lewobocznej ścianie, ulegajacej niejednorodnemu wzmocnieniu po podaniu środka cieniujacego. Zarys pęcherza nie regularny, guz nacieka przez ciągłość narząd rodny i przednią sciane odbytnicy. Wątroba nie powiększona, nie jednorodna, w miąższu mnogie ogniska meta statyczne śr 30-40 mm. No i teraz problem w tym ze nie wiemy co z tym robić, jeden lekarz jest za podaniem chemii, a drugi za operacją. Proszę o rade co z tym robić.