Witam was
Dzisiaj w nocy odbyłam stosunek z moim chłopakiem, skończył we mnie a jak później okazało się, prezerwatywa pękła. Chłopak od razu pobiegł do apteki po tabletkę, wzięłam ją około 2, dwie i pół godziny po stosunku. Według kalendarzyka(ktory w sumie mozna o kant dupy rozbić) jestem w trakcie dni niepłodnych. Jestem jakiś tydzień/10 dni przed okresem.
Na razie nie czuje żadnych objawów tabletki, to normalne?
Jak duze jest prawdopodobienstwo zajscia w ciaze?
Boje się jak cholera, że tabletka nie zadziała..
Nie chcę żebyście mnie oceniali i próbowali dać moralną nauczkę, bo sama potrafie do tego wniosku dojść
Nie wiem czy dobrze, ze wzialam ta tabletke. Zdecydowanie spanikowaliśmy i w sumie to nadal jesteśmy