Skocz do zawartości
Forum

Mariano

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    WARSZAWA

Osiągnięcia Mariano

0

Reputacja

  1. Mariano

    Luźne stolce

    Witam, mam 21 lat i od ponad roku mam luźne stolce (w kawałkach, porozrywane, postrzępione). Chcę dodać iż nie boli mnie wgl. brzuch, stolec oddaję 1-2 razy dziennie zawsze rano. Po wypróżnieniu nie czuję ponownej potrzeby wypróżnienia, a w stolcu nie mam krwi. Również 3 razy robiłem test na krew utajoną w kalę i zawsze był negatywny. Nie wymiotuję itd. itp. po prostu nie posiadam żadnych dolegliwości prócz właśnie tych luźnych stolców. Stolce są brązowe lub jasno brązowe. Nie tracę na wadze, moja waga zawsze oscyluje pomiędzy 58-59,5 kg (tak mam od zawsze). Proszę o informację czy to może być nowotwór (to czego się boję) czy bardziej tutaj tak jak ja uważam kieruje się to w Zespół Jelita Drażliwego?
  2. Mariano

    Stolec

    Od jakiegoś czasu posiadam nie uformowany stolec, często tylko po prostu pojedynczo wypada, nie formuje się (bardzo małe kawałki), czuję jak czasem mi w jelitach lata taki "wicher" tj. stolec przechodził przez jelita lub coś w tym stylu. Brzuch wgl. mnie nie boli, robiłem test na krew utajoną dwukrotnie wyszedł ujemny, krwi w kale też nie zauważyłem jak i na papierze. Stolec robię zawsze rano 1-2 razy dziennie. Niemniej jednak martwi mnie to, że stolec się nie formuje, jest miękki, taśmowaty lub papkpowaty. Tylko rano czuję potrzebę wypróżnienia. Zaznaczam również iż żadne smoliste stolce, wraz z fusowatymi wymiotami jak i nudności również mnie nie dotykają, wzdęcia również nie, jasne odbije mi się coś po posiłku max 2 razy i to tyle. Najbardziej tak jak wspomniałem martwi mnie konsystencja stolce jest często rzadki, bądź też zbity z grudek stolec. Również nie spożywam dużo mięsa, nie jestem fanem mięsa jeśli już to głównie jadam kurczaka oraz salami. Głównie to ogórki, pomidory, papryka, sałata, cebula. Zauważyłem, że gdy jem ziemniaki często na kolejny dzień właśnie mam ten rzadki stolec (jadałem czipsy odstawiłem je) sytuacja o tyle się poprawiła, ze nie czuję tak często jak kiedyś tych "wiatrów" w jelitach. Niemniej stolec w pełni się nie formuje. Natomiast też nie jest ołówkowaty. Żadnych objawów typu gorączka nie posiadam itd. itp. Jedyne co to właśnie taka konsystencja stolca od ponad roku. Czy to możliwe iż jest to nowotwór czy tak jak ja uważam bardziej prawdopodobne, że zespół jelita drażliwego?
  3. Czytałem na temat jelita drażliwego tylko tam jest, że między 3-6 miesięcy jest nie do zniesienia przez kilka dni. Coś takiego również występuje u mnie tylko właśnie wgl brzuch mnie nie boli. I mimo wielu informacji zaczerpniętych na temat chorób związanych z trawieniem żadna każda "wymaga podstawowego bólu brzucha czyli nieustający ból przez około 12 godzin" Ja czegoś takiego nie posiadam. Gdy robię stolec po południu pod wieczór stolec jest właśnie zbity bardziej, niemniej jednak jest miękki i łatwo się rozmazuje. Właśnie dlatego mam pytanie podstawowe, które zadam wprost. Czy to aby na pewno nie nowotwór? :)) i tyle mi wystarczy do szczęścia, skoro robiłem test na krew utajoną oraz krwi w kale nie posiadam, oczywiście wiem, że Pomidor barwi i papryka to nie zwracam uwagi na te lekkie jasno czerwone naloty ponieważ gdy nie jadłem papryki i pomidora to nie występowało, więc to jest również mi znane :)
  4. Mariano

    Waga ciała

    Ja mam 21 lat i 186 cm wzrostu, a ważę 60 kg i byłem u lekarza diabetologa z tym i powiedział, że skoro tak funkcjonuję i tak żyję to tak musi być ;) Bo badania krwi mi wyszły wszystkie w normie. Żadnej diety i nic, każdy człowiek jest inny.
  5. Od jakiegoś czasu posiadam nie uformowany stolec, często tylko po prostu pojedynczo wypada, nie formuje się (bardzo małe kawałki), czuję jak czasem mi w jelitach lata taki "wicher" tj. stolec przechodził przez jelita lub coś w tym stylu. Brzuch wgl. mnie nie boli, robiłem test na krew utajoną dwukrotnie wyszedł ujemny, krwi w kale też brak. Stolec robię zawsze rano 1-2 razy dziennie. Niemniej jednak martwi mnie to, że stolec się nie formuje lub często jest twardy z grudek. Tylko rano czuję potrzebę wypróżnienia. Zaznaczam również iż żadne smoliste stolce, wraz z fusowatymi wymiotami jak i nudności również mnie nie dotykają, wzdęcia również nie, jasne odbije mi się coś po posiłku max 2 razy i to tyle. Najbardziej tak jak wspomniałem martwi mnie konsystencja stolce jest często rzadki, bądź też zbity z grudek stolec. Również nie spożywam dużo mięsa, nie jestem fanem mięsa jeśli już to głównie jadam kurczaka oraz salami. Głównie to ogórki, pomidory, papryka, sałata, cebula. Zauważyłem, że gdy jem ziemniaki często na kolejny dzień właśnie mam ten rzadki stolec (jadałem czipsy odstawiłem je) sytuacja o tyle się poprawiła, ze nie czuję tak często jak kiedyś tych "wiatrów" w jelitach. Niemniej stolec w pełni się nie formuje. Natomiast też nie jest ołówkowaty. W takim razie czego to może być przyczyna?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...