witam. Od 2 miesiecy mam dziwne problemy z trawieniem a zaczelo sie to wszystko od grypy żełądkowej. Ciągle przelewa mi sie w brzuchu, mam troszke śluzu w kale i resztki niestswionego jedzenia. Od jakiegoś czasu czuje sie bardziej zmeczony nic mi sie nie chce, pocą mi sie dlonie czasami az drżą, serce bije szybciej i mam uczucie lęku. Nie daje mi to spokoju co mam zrobic ? Bylem u lekarza powiedzial ze to moze byc zespul jelita drazliwego. Miałem robione badania usg brzucha ob ogolne badanie krwi test na krew utajana per recum palcem i nic nie wyszlo. Od 6 lat lecze hashimoto i jestem alergikiem. Robaki wyszlo mi ze mam lamblie ale jestem po kuracji a objawy sa dalej :( pomocy.
