Witam, może zacznę od tego, ze mam tylko 17 lat. W 2012 roku nie wiem z jakiego powodu dostałam ataku paniki, brak tchu, kołatania serca. Wcześniej zdarzyło mi sie to raz przy przeprowadzaniu sie, rodzicie poklociki sie z moja babcia i pamietam, ze to przezywalam. Wracając, zima 2012r to był kosar, co 2 dni musial tato do szkoly po mnoe przyjezdzsc, bo panikowalam, mialam plytki, przyspieszony oddech, bole brzucha. Ustalo po pewnym czasie, ale niestety znowu powrocilo i nie wiem co mam robic. Boje sie gdziekolwiek wyjsc, nie wychodze czesto z domu a jak wyjde to do znajomych na chwile. Lekarze nic nie stwierdzili. Robilam usg, ekg i nosilam holtera. Nic nie wyszło. Mama chce mnie zarejestrowac do alergologa (moja mlodsza siostra ma astme), ale wydaje mi sie, ze ro nerwica.
