Witam serdecznie jestem tu nowy, wiec wszystkich pozdrawiam. Chodzi o co ? Ano chodzi o to że jak wychodzę z mieszkania na dwór zaraz łzy płyną mi ciurkiem po policzkach, dosłownie kroplami wylewają mi się z oczu i spływają po policzkach jak z kranu. O co chodzi, co mam zrobić ? Wiadomo do lekarza się zbyt szybko nie dostanę więc kupiłem sobie krople Lacrimal ( takie poleciła mi farmaceutka w aptece) ale nic nie pomagają. Już nie mam siły bo prawie nic nie widzę, tylko ścieram spływające kroplami łzy.