Witam, ostatnio wieczorem uprawiałam sex z moim partnerem w prezerwatywie (prawdobodobnie bez środka plemnikobójczego). Po stosunku mój chłopak obmył swojego członka tylko wodą i nałożył bielizne. Następnego dnia doszło do penetracji, ale zaraz sobie uświadomiłam, że przecież nie wszystkie plemniki mogły zostać całkowicie usunięte. Martwię się, że plemniki nie umarły do tego czasu i doszło do zapłodnienia. Czy jest to możliwe?Dodam, że do seksu doszło dzień po tym jak mi się skończyła miesiączka. Proszę o pomoc!