Kasia.Be

To zależy jakie kosmetyki naturalne :) Marek jest sporo. Część jest doskonała, jeśli wybierzesz odpowiedni dla siebie, ale niektóre produkty nawet nie stały obok naturalnych i będą działać jak syntetyki. Najlepiej zapytaj o próbki i wszystko będziesz wiedzieć przed zakupem albo wybierz firmę, gdzie możesz zwrócić produkt, jeśli np. Ci zaszkodzi.

Jestem alergikiem astmatykiem. Brałam leki latami, ale warto zauważyć, że każdy produkt farmaceutyczny ma skutki uboczne. I mnie to dopadło. Postanowiłam coś zmienić. Suplementuję się, żeby organizmowi nie brakowało paliwa, pilnuję diety, trochę ruchu dla zdrowia, nie biorę żadnych leków i żyję. Mamy takie czasy, że jesteśmy dzisiaj skazani na suplementację, chociaż do wielu osób to nadal nie dociera. Powietrze, jedzenie, kosmetyki, gleba - wszędzie jest masa toksyn, a niewiele substancji odżywczych. Alergie się mnożą, bo pozwala na to coraz gorsza kondycja ludzka i coraz większe zanieczyszczenie. Czy kilkadziesiąt lat temu ktoś myślał o zakupie tabletek na alergię? Nie, bo jedzenie miało w sobie witaminy i minerały, a powietrze nie było pełne trucizny spod opon czy z fabryk. Cywilizacja jest ok, nie wracajmy do jaskiń, ale trzeba się dostosować do tych czasów i wspomagać swoją dietę. Ja czuję zmianę, więc warto spróbować lepszego odżywiania organizmu, jeśli użeracie się z alergią i codziennie wpychacie w siebie leki, jak ja kiedyś. Pozdrawiam wszystkich kichających :)

Przemyśl to dobrze, bo kot to nie zabawka. Nie wolno go wyrzucić, bo się kicha. U mnie wykryto kiedyś alergię na kilka rzeczy, w tym na sierść psa i kota, ale wokół mnie zawsze były koty (u rodziny, znajomych, kiedyś nawet jednego wzięliśmy do domu) i może to pomogło, bo dzisiaj jestem szczęśliwą posiadaczką kocura i nie reaguję na niego alergicznie. Porozmawiaj o tym z lekarzem albo postaraj się przebywać w miejscach, gdzie kot jest stałym bywalcem. Wtedy ocenisz rozmach swojej alergii i wszystko będzie jasne :) Ewentualnie pomyśl o zwierzątku z włosami zamiast sierści (niektóre pieski tak mają, o kotach nic mi nie wiadomo).

Najlepiej idź z tym do lekarza, żeby dał skierowanie na gastroskopię. Może masz wrzody? Nie lekceważ bólu i umów się na wizytę.

Z tego, co mi wiadomo, to witamina B12 nazywana jest kobalaminą, ponieważ zawiera kobalt :) Jeśli do tej pory korzystałaś z naturalnych produktów zawierających witaminę B12, to kobalt dostawał się do Twojego organizmu. To ważna witamina (głupio brzmi, bo wszystkie są ważne), więc nie zaniedbuj suplementacji. Mogę Ci podpowiedzieć, że witamina B12 znajduje się w miąższu aloesowym, co jest rzadkie w świecie roślin.

Najlepiej zacząć od oczyszczenia organizmu. Wtedy metabolizm nabiera lepszego tempa i masz więcej energii do działania. Łatwiej będzie się ćwiczyć i myśleć przy nauce. Samo oczyszczanie może już zmniejszyć wagę o kilka kilogramów (ze mnie spadło 5kg). Woda, jak Ci podpowiadają, to podstawa. Czasem wydaje się, że coś by człowiek przegryzł, a tymczasem chce się pić i wystarczy wypić szklankę wody, a zachcianka znika:) Zastąp kolorowe i gazowane napoje czystą wodą, a to już dobry początek. Powodzenia :)

Dokładnie, idź do specjalisty. Spójrz też na swoją dietę, bo możesz mieć problemy z niedoborem niektórych substancji odżywczych, a długotrwałe zaniedbanie prowadzi do kłopotów ze skórą czy włosami. I nie załamuj się, bo takie rzeczy są do pokonania :)

Żeń-szeń pobudza umysł i ciało, więc na pewno odczuwasz poprawę koncentracji :) Wpływa też na gospodarkę hormonalną i na układ krwionośny. Jeszcze bardziej energetyzująca mieszanka to żeń-szeń plus mleczko pszczele :)

Organizm domaga się paliwa, więc mu go dostarczaj. Zbyt mała ilość kalorii może odbić się szkodliwie na Twoim zdrowiu. Masz dobrą radę wyżej - odwiedź dietetyka. Dobra dieta musi być dopracowana przez eksperta, a nie ściągnięta z internetu.

Może masz zapalenie spojówek? Idź do lekarza jak najszybciej, żeby zdiagnozował problem.

Jak macie znajomego pszczelarza, to kupcie u niego pyłek pszczeli i pijcie codziennie łyżeczkę pyłku rozpuszczonego w wodzie. Zawiera elementy wpływające korzystnie na włosy i zapobiega ich wypadaniu. Uwaga: pyłek trzyma się w lodówce :)

Nie powinieneś szukać diagnozy na forum, ale w gabinecie lekarskim. Jeśli problem powraca, a Ty nie wiesz, dlaczego, to zmień lekarza. Zdrowia życzę :)

Czemu Cię zszokowało, że miałaś styczność z toksoplazmozą? Mogłaś zarazić się na wiele sposobów, a najważniejsze, że lekarka poinformowała Cię o tym, że jesteś odporna. Bądź dobrej myśli :)

Mąż miał taki sam problem. Nizoral pomagał na chwilę, a H&S w ogóle. Fryzjerka powiedziała, że H&S czasami powoduje taką reakcję skóry, że łupież się nasili zamiast znikać. Sposobem okazał się aloe first, ale mąż korzysta z niego też profilaktycznie, więc jak szukasz czegoś na usunięcie problemu na zawsze, to nie mam pomysłu:)

Fajne masz podejście. Natura to genialna droga do pokonania wielu dolegliwości. Przy alergii najważniejsza jest dieta. Jak się unika "groźnych" produktów, to od razu się człowiek lepiej czuje i nie zawsze musi faszerować się chemią.

Poszukaj na allegro, jest tego mnóstwo i można wybrać coś wyjątkowego w dobrej cenie.

Wszystkie ślubne buty dla facetów mają obcas, więc raczej nie zaskoczy on nikogo :) Ważne, jak Twój mężczyzna będzie się w nich czuł. Jeśli mu wygodnie, to nie powinien się niczym przejmować, tylko zakładać buciki i ruszać do weselnego tańca

Próbowałaś galaretki aloesowej? A może masz w domu aloes w doniczce? Wtedy rozetnij liść wzdłuż i przykładaj miąższ do ran.

Syropy cebulowe babcinej roboty :) Słodkie i skuteczne