Tak ja to wiem że trzeba pogadać w cztery oczy , ale on nie jest temu przychylny. Już go pytałam czy tęsknij jak mnie nie ma to odpowiedział że jak wie że wrócę za jakiś czas to nie aż tak bardzo... Zapytałam go czy wyobraża sobie że nigdy mnie nie zobaczy, nie pocałuje nie dotknie to odparł że na razie nie chce o tym myśleć i że wszystko przemyśli jak będziemy daleko od siebie.