hjkl1234

Właśnie byłem u okulisty specjalizującym się w siatkówkach. Nic szczególnego mi nie powiedział a zapłaciliśmy za 2 osoby 300zł... A czy pogłębienie wady ma na to jakiś wpływ? Bo przecież jestem krótkowidzem, a to co jest blisko też widzę słabo (tylko) prawym okiem.

Mam niecałe 16 lat, i wadę wzroku (P-6,L-6,5). Od mniej więcej stycznia tego roku zacząłem odczuwać, że prawym okiem widzę słabiej na bliskie odległości, najpierw delikatnie, ale zaczyna się robić coraz gorzej. Wygląda to tak, że lewym okiem to co jest blisko przeczytam bez problemu, prawym z dużymi utrudnieniami, albo nawet tego nie odczytam. Powie mi ktoś co to jest? I czy to można jakoś powstrzymać?

Mam niecałe 16 lat, i wadę wzroku ( P-6; L-6,5) i kilka dni temu, na badaniach do technikum dowiedziałem się że nie mogę dźwigać (tak to pani doktor określiła). Mieszkam na wsi i normalne że trzeba trochę się męczyć, ale do tej pory ćwiczyłem na t.z. ławeczce i biegałem na bieżni. Z ławeczki już zrezygnowałem, ale czy mogę biegać na bieżni? Tak właściwie to jest to dość szybki chód (6.6km/h) i biegam codziennie przez godzinę. I czy mogę normalnie pomagać przy gospodarstwie?(rąbanie drewna itp.) Jakie są dokładnie konsekwencje ćwiczeń? Bo tak jak mówię, dowiedziałem się tego od lekarza medycyny pracy, a byłem już kilka razy przez ok.2 lata u okulisty i nic mi o tym nie wspominał. Wada od tego może się powiększyć?