Skocz do zawartości
Forum

monaliza4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    wrocław

Osiągnięcia monaliza4

0

Reputacja

  1. witam w 8 tc byłam na swoim pierwszym usg nawet nie wiedzialam ze to taka daleka ciaza ;) ciaza blizniacza jednokosmówkowa, dzieciaczki mialy po 16 mm, biły już im serduszka i nic nie wskazywało że będzie coś źle. Na kolejna wizytę poszłam już w 10tc ale w szpitalu, tam nic nie usłyszeli a dzieci byly tych samych rozmiarów, z tym że ja nawet ich nie widziałam na tym ekranie, nie wiem czy to wina sprzetu ? Czy faktycznie obumarły ale w takim razie dlaczego nic ze mnie nie wyleciało jeszcze ? Co prawda miałam małe plamienia, ale bardziej brązowe upławy nie że krew. Z tym że takie upławy towarzyszyły mi jeszcze przed pierwszą wizytą, ustępowały i się pojawiały po tygodniu, ale jak na usg było wszystko ok to nie mówiłam nic pani ginekolog. Czy warto zaczerpnąć jeszcze innej opini czy zaufać lekarzowi ze szpitala. Dodam że to irlandzka jakaś pielęgniarka robiła usg a później przyszła pani doktor i potwierdziła że nie biją serduszka. Nic więcej mi nie powiedzieli. Tylko że ciąża obumarła w 8 tygodniu. Czy możliwe że stało się już to nawet na parę godzin po mojej pierwszej wizycie ?
  2. witam po raz pierwszy na usg wybrałam sie w 8 tyg ciazy ,na pare dni przed wizyta zrobilam dopiero test ciazowy bo nie miałam jako tako objawów ciazy. Poza nabrzmiałymi piersiami i brakiem apetytu który jest do mnie nie podobny ( nie to że jestem gruba,ale na wiele rzeczy w ciagu dnia mam ochotę). Mieszkam w Irlandii ale mamy poro polskich specjalistów wiec pierwsza wizyta była u polskiej ginekolog, dzieci mialy po 16 mm i serduszka biły jak dzwon. Nastepna juz w szpitalu, bo tutaj tak kieruja do szpitala. I tą kolejną miałam w 10 tc. Powiedzieli mi że nie słyszą bicia serca, że dzieci mają po 16 mm tak jak miały. Trudno mi w to uwierzyć. A może to wadliwy sprzęt niezbyt dobry. Minęły 2 tyg. od pierwszego usg. Nic nie wydaliłam z siebie a niby po obumarciu ciąży powinien wylecieć ze mnie skrzep. Czy jest sens zaczerpnąc opini innego lekarza ? Czy takie usg może kłamać ? robili mi też dopochwowo, co prawda nie widziałam nic na ekranie, jak by tam nic juz nie było jak by było wchłonięte ale mi się nawet ten ich obraz nie podobał był cały w mroczkach a nie jak w polskiej przychodni gładki jak w jakości HD. Moja mama mówi żebym szła i upewniła się, że może się pomylili że może sprzęt jest słaby. Czy miał ktoś już taki przypadek. Moje piersi są obolałe nie zmniejszyły się. Do tego ostatnio naprawdę dużo chodziłam i nie krwawiłam, a niby jak ta ciaża obumiera to podczas chodzenia się wydala skrzep, bo tak miała jedna dziewczyna w szpitalu jej kazali chodzić i w ten sposób miała się oczyścić. W szpitalu byłam 3 dni temu ale chyba teraz do mnie dotarło co się dzieje i postanowiłam zawalczyć, nawet nie byłam u mojej ginekolog jeszcze, zabieg ma być we wtorek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...