Miód jest super na większość dolegliwości. Ja robię też płukankę (ciepła woda z solą), jak tylko zaczyna mnie swędzieć. Jak nie pomaga, psikam Unibenem.
Stare legosy były super. Mogłam się bawić nimi godzinami. Najczęściej układałam z nich helikopter z Airwolfa :D Nadal gdzieś w piwnicy stoi całe pudło i czeka na moje pociechy.