Witam,
pierwszy raz proszę o tego typu poradę. Nie bardzo wiem co mam robić. Mój ojciec popijał odkąd pamiętam, jednak odkąd rozwiódł się z moją mamą pije codziennie. To trwa już jakieś 2 lata, ma na swoim koncie nieudaną próbę samobójczą. Od ponad roku mieszkałam z nim i bratem sama. Od pół roku mieszkami sami ponieważ mój brat zamieszkał z dziewczyną. Coraz częściej kłócimy się o jego problem z którego najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy. Kłótnie nabierają coraz to agresywniejszego tempa. Mój ojciec, jak i ja nie panujemy już nad słowami i często dochodzi do nieprzyjemnych i bolesnych wyrzutów. Czuję, że przestaję go darzyć jakimkolwiek szacunkiem i coraz szybciej udaje mu się wyprowadzić mnie z równowagi. Używa coraz gorszych argumentów żeby sprawić mi przykrość. Nie dam rady namówić ojca na leczenie, poza tym, strasznie się wstydzę tego co robi i czasami nie wiem dlaczego mam wyrzuty sumienia.
Chyba nie wiem już jak mogę temu przeciwdziałać i chętnie posłucham czyjejś rady.