Witam, mam takie małe zmartwienie. Dwa dni temu (08.12) powinnam wg kalendarzyka dostac okres. Nie mam go ani żadnych objawów które świadczyłyby ze bedzie okres. Mój śluz teraz jest taki białawy z białymi grudkami, a zazwyczaj albo było sucho albo było troche białego. Piersi tez zawsze bolały, były wieksze i twardsze a teraz nic. Inna objawy to senność (mogłabym spac cały dzien), zmęczenie, częsta zmiana nastroju i delikatne mdłości nasilające sie głównie wieczorem oraz za bardzo nie mam apetytu . Razem z partnerem staramy sie o dzidziusia od kwietnia, a nadal w ciązy nie jestem. Nie jestesmy pod opieką żadnego ginekologa bo jak narazie wierzymy ze bez pomocy lekarza moze nam sie uda. Test robiłam 06.12 i była tylko jedna kreska, natomiast po paru godzinach pojawiła sie słaba druga. Czy możliwe jest to że jestem w ciązy?
Bardzo proszę o pomoc, wiem że powinnam udac sie do lekarza zrobie to za kilkanaście dni bo teraz nie moge.
Pozdrawiam