SzukajacaPomocy2210

Witam, mój problem dotyczy jak w temacie widać żołądka... Mianowicie cały czas mnie mdli i ślina powraca mi do ust jak w odruchach wymiotnych. Dodatkowo mam wrażenie uczucia ciężkości swojego żołądka nawet wtedy, gdy jestem na czczo. Jest to bardzo uciążliwe. Na początku lekarz prowadzący stwierdził zatrucie żołądka, przeszłam przez dość długie leczenie tabletkami, gdy nie ustępowało postanowiłam nie czekać i udałam się prywatnie na gastroskopie na której nic nie wyszło, wiec lekarz zrobił mi badania na tarczce które okazały się świetne i wysłał mnie do psychiatry... Uważam jednak, że moje problemy z żołądkiem nie dotyczą nerwów ... nie wiem co to może być i jakie badania dodatkowo można jeszcze zrobić ? dodam tylko że cały czas czuję się osłabiona i dość często miewam zawroty głowy. Proszę o pomoc .

Bardzo dziękuję za odpowiedź :)

Witam , choroba ujawniła się w zasadzie w czerwcu 2014 roku kiedy to czekając na autobus miałam problem z oddychaniem , zdecydowałam się wsiasc jednak do autobusu , przejechałam kilka przystanków i musiałam wysiąść... zaczęło mnie mdlic, miałam zawroty głowy i bardzo słabo się czułam oraz miałam uczucie ciężkiej głowy. lekarz najpierw stwierdził zarucie żołądka, dłuższy czas brałam leki i cały czerwiec nie pojawiłam się już w szkole, leki nie pomagały dlatego zdecydowałam się iść prywatnie na gastroskopie na której nic nie wykazało, lekarz prowadzący stwierdził depresje na którą zapisał mi Asertin, jednak już po 2 tabletce tego leku miała przyspieszone bicie serca, z tego powodu odstawilam lek. Starałam się z tymi objawami normalnie funkcjonować, jednak moje chodzenie do szkoły było przez to w kratke, w niektóre dni stwierdzałam że nie dam rady i wracałam spod szkoły do domu , po pewnym czasie weszłam w rytm w którym już nie opuszczałam zajęć, aż do przerwy świątecznej... Zostałam zaproszona na sylwestra do koleżanki znajomego , gdzie znałam raptem 3 osoby , jedak nie odczuwałam tremy. Gdy znalazłam się na mniejscu przez blisko 30, 40 minut piłam wodę i próbowałam opanować uczucia wewnątrz (chodz atmosfera była super) , ślina coraz bardziej nachodziła mi do ust , zdecydowałam się opuścić lokal i wrócić do domu. Po nowym roku udałam się do lekarza, który przepisał mi leki uspokajające Afobam i zalecił udać się do psychiatry, po tabletkach tych nie odczuwam zadnej poprawy a na wizytę musze troche poczekac i znowu nie potrafie uczęszczać do szkoły . Potrzebuje pomocy ponieważ za 3 tygodnie jadę na wesele i obawiam się jak mój ogranizm się zachowa ponieważ objawy te ukazją się przy wyjściu do ludzi (dodam, że kiedyś byłam duszą towarzystwa). Od jakiegś czasu dodatkowo nie mam chęci do życia i każde zajęcie sprawia mi trudność, mam dziwne uczucie uciekającego czasu .... Nie wiem jak mam sobie poradzić ? chciałabym się także dowiedzieć jak wygląda terapia u psychiatry bądź chociaż pierwsza wizyta ? Czy mógłby mi ktoś polecić psychiatrę kobietę w Poznaniu na NFZ , do której nie trzeba czekac miesiącami ? Proszę o pomoc .