Porozmawiaj z nia jeszcze jeden raz, usiadz koło niej i zapytaj co ja tak naprawdę boli, tak długo draż temat oczywiście na spokojnie dopóki ci nie powie,w moim przypadku to działa.Byl czas ze bardzo oddaliłam sie od męża,juz nie mi nie zależało na niczym,zamknęłam sie w sobie,on nie dawał za wygrana ,tyle razy próbował zemna rozmawiać,az pękłam i wszystko sobie wyjaśniliśmy.W życiu rożnie bywa,właśnie w takich ciężkich chwilach,człowiek uświadamia sobie jak czasami ciężkie jest zycie w małzeństwie,ma wszystkiego dosyć ,ale jak to mówią po burzy zawsze wychodzi słońce.Macie dzieci,dla nich warto by miały normalna rodzine,sprzedaj komuś dzieci zrób dobra kolacje,wino,kwiaty usiądzie i porozmawiajcie na spokojnie.