iwona blondynka

jezu co za pytania??? Trochę nie na miejscu chyba.

Rozumiem Twój pomysł i jak najbardziej go popieram. Faktem jest jednak, że moim zdaniem i Ty powinnaś się w tym dobrze czuć. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że to ważne. Jeden z moim partnerów bardzo chciał, bym się za niego przebierała. I choć nie jestem ani wstydliwa ani pruderyjna, to jednak nie do końca dobrze czułam się wyglądając jak uczennica gimnazjum na wręczeniu dyplomu za osiągnięcia w nauce. Czułam się nieco idiotycznie, lecz to uczucie mijało wraz z czasem i potem potrafiłam sama wczuwać się w tę rolę, na ile mogłam. W każdym razie polecam Ci bardzo odrzucić wstyd, to bardzo przeszkadza w takich razach. Pozdrawiam.

Mam1. Może być i chciał, lecz nie przewiduję takiej możliwości. Pozdrawiam. iw

Kompletny idiotyzm. Do łóżka w butach - przecież to jakaś piramidalna brednia. Po jaką cholerę to niby ma być?

Zgadzam się z opinią, że zdarza się, że jest to dla faceta większy problem czasem niż dla kobiety. Mam takie doświadczenie. Osobiście robię to do końca i połykam spermę, nigdy nie czułam się z tym ani źle, ani mnie to nie obrzydzało. Dal mnie jest najzwyczajniej normalne, że facet kończy wytryskiem i na prawdę dziwią mnie opinię oburzonych kobiet typu "nie ja nigdy w życiu nie połknę spermy" czy "to obrzydliwe". Moim zdaniem, to aż głupie. Jeśli robisz to ustami to logiczne jest, że facet Ci w ustach skończy. Nie widzę w tym żadnego problemu.

Drogi Mam 1. Ani penis nie jest dla nie tabu, ani mężczyzna. To jakieś kompletne nieporozumienie. Uprawiam sex z facetami i to lubię ponieważ ja generalnie lubię sex. Z facetami, z kobietami a także ten, o którym mądrze mówi się autosex. Nie udaję nikogo innego niż jestem i nie ukrywam jakoś nerwowo swojej seksualności u faktu, że jestem seksualnie bardzo rozbudzona i potrzebuję sexu. To, że faktycznie wyraźnie skręcam w stronę kobiet nie oznacza, że nie doceniam sexu z facetami. Jeśli tak uważasz, to po prostu grubo się mylisz. Może i jestem nimfomanką ale są o wiele gorsze wady. Pozdrawiam ciepło. iw

~mam1][quoteiwona blondynka Ja akurat jestem zdecydowanie bi, może nawet nieco bardziej niż bi i z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że sex z kobietą jest po prostu zwyczajnie kompletnie inny niż z mężczyzną. To są bardzo różne doznania. Dlatego uważam, że nie da się tego porównywać. Nie umiałabym powiedzieć lepiej jest czy gorzej , bo tak się powiedzieć nie da, ale dla mnie sex z kobietą jest czymś wspaniałym!!! jak taki super sex z kobieta to po co wkladasz sobie sztucznego penisa , bo na pewno obie macie te zabawki Odpowiem Ci jeśli już tak bardzo chcesz wiedzieć. Owszem mamy sztucznego penisa i faktycznie korzystamy z partnerką z tego ponieważ tak również osiągamy orgazm. Jest po prostu jednym ze sposobów na orgazm, choć nie jedynym. Nie wiem czy dostatecznie jasno odpowiedziałam Ci na pytanie. Mam nadzieję, że tak.

Ja akurat jestem zdecydowanie bi, może nawet nieco bardziej niż bi i z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że sex z kobietą jest po prostu zwyczajnie kompletnie inny niż z mężczyzną. To są bardzo różne doznania. Dlatego uważam, że nie da się tego porównywać. Nie umiałabym powiedzieć lepiej jest czy gorzej , bo tak się powiedzieć nie da, ale dla mnie sex z kobietą jest czymś wspaniałym!!!

Dla mnie nigdy to nie był żaden problem, dla mojej matki najwyraźniej również nie, bo od zawsze byłam w saunie nago i maja matka również. Jak ktoś tutaj już słusznie z resztą napisał, to tylko sauna. W każdym razie dla mnie zawsze to było najzupełniej naturalne.

Spróbuj przestać na jakiś czas przynajmniej nosić majtki, ale w taki sposób by on to zauważył. Będziesz zaskoczona jak to zadziała. Wiem co mówię!!! Powodzenia.

Witaj. Nie jestem mężatką, może uznasz że nie powinnam zabierać głosy, jednak powiem o własnym doświadczeniu. W jednym ze związków miałam dość podobnie. Masturbowałam się praktycznie wyłącznie bo sex jakoś nie wychodził. Koniec końców doszło do tego, że mój były doprowadził do tego, że robiłam to przy nim i dla niego. W końcu mi powiedział, że to go podnieca. Przestałam się go wstydzić i siebie ograniczać w masturbacji. To okazało się dobrą drogą, bo potem sex był znacznie lepszy i częstszy, choć szczerze nigdy nie był to jakiś genialny sex. Może spróbuj tego, może pomóc a nie zaszkodzi na pewno.

Jak zwykle dużo tu żartownisiów niestety, ale jeśli miałabym Ci cokolwiek poradzić, to faktycznie wibrator. Osobiście używam od dawna i nie uważam tego za rzecz wstydliwą czy nienormalną. Wręcz przeciwnie. Wibrator to naprawdę wspaniały przyjaciel kobiety. Polecam Ci spróbować.

Generalnie i najogólniej rzecz biorąc będąc grubą jesteś po prostu zaniedbana. To wstrętne i nie rozumiem jak można tak się zapuścić. Jeśli jesteś gruba nie ma znaczenia jakie masz buty czy cokolwiek, jesteś gruba a to dyskwalifikuje każdą kobietę. Dla mnie to zwyczajnie obrzydliwe! Iwona

Miałam dużo partnerów. Mężczyzn i kobiety. Moim zdaniem nie ma sensu liczyć i dlatego nie podam liczb. Po prostu korzystam z życia i nie mam zamiaru niczego zmieniać póki tylko będę mogła. Im więcej sexu tym lepiej! Bardzo polecam każdej takie podejście. Iwona

Mówiłam z punktu widzenia kobiety i sądziłam, że i kobiecie odpowiadałam. Temat gejów nie obchodzi mnie zupełnie. To chyba jasne nawet dla najgłupszych piszących tutaj matołów. Iwona

Uprawiam sex analny od dawna i szczerze mówiąc bardzo lubię ten rodzaj sexu. To prawda że trzeba mieć otwartego na to partnera a i sama musisz być otwarta na ten rodzaj sexu. Ja miałam to szczęście i mój partner zwyczajnie mnie tego nauczył. Oczywiście musisz zadbać o higienę to ważne. Lewatywa to dobry rada. Z rozmów z koleżankami wiem, że całkiem dużo kobiet lubi sex analny. Ja zawsze mam wspaniały orgazm. Musisz spróbować, jeśli (a jestem tego pewna) spodoba Ci się taki sex, wtedy go uprawiaj. I nie słuchaj "wioskowych głupków" wypowiadających na temat kobiet lubiących sex analny nic nie warte frazesy. Ja w każdym razie bardzo Ci ten rodzaj sexu polecam. Iwona

Okazje okazjami, ja od jakiegoś czasu zaczęłam je nosić na co dzień. Coś się we mnie zmieniło, może najzwyczajniej miałam już dość rajstop. Sama nie wiem nawet dlaczego tak się stało, ale podoba mi się to. No i czuję się sama nie wiem jak to nazwać chyba bardziej...kobieco. Iwona

Cześć dziewczyny! Chciałam Was zapytać, czy lubicie nosić pończochy. A to dlatego, że od jakiegoś czasu zaczęłam je nosić, choć kiedyś uważałam je za dość niewygodne i mało praktyczne. Może się starzeję, ale ostatnio radykalnie zmienił się we mnie stosunek do ich noszenie. A jak jest z Wami? Pozdrawiam! Iwona

Mam u często noszę kulki. To jest niesamowicie przyjemne choć oczywiście trzeba się trochę przyzwyczaić, bo na początku potrafią zaskoczyć w najmniej odpowiednim momencie.

Wydaje się, że ten temat stał się dla wielu osób jedynie tematem żartów. Szkoda, że nawet tutaj, a miałam nadzieję, że jest to poważne miejsce, staje się jak często bywa forum dla głupich komentarzy. Dlatego nie odpowiem na to pytanie, by nie narazić się na niewybredne docinki i kpiny. Powiem jedynie, że życie seksualne zaczęłam bardzo wcześnie i z własnej woli. Po prostu sama tego chciałam i to bardzo. Iwona

Nie zarzucam żadnej z Was braku higieny to byłoby i głupie i nieuprzejme. Mówię jedynie o własnych odczuciach. Jasne, że jest to subiektywne i indywidualne dla każdej. Ja czuję się nieświeżo i po prostu mega niekomfortowo jeśli nie jestem ogolona i nie chodzi mi tylko o piczkę ale o całe ciało. A tak a propos uważam, że infekcje się trafiają i to czy mamy łyse piczki czy nie, nie ma najmniejszego znaczenia.

Witajcie. Obecnie od jakiegoś czasu jestem w związku z kobietą. Moja partnerka jest ode mnie sporo starsza, ale układa nam się naprawdę dobrze, choć nie powiem, że to jest łatwe. Póki co cieszę się tym co jest i nie snuję planów na dalej. A poznałyśmy się w solarium. Najzupełniej przypadkowe spotkanie, które dla mnie przerodziło się w jak do tej pory, najbardziej niesamowite doświadczenie. Pozdrawiam wszystkie! Iwona

Mnie się zdarzało i w cale tego nie żałuję ani nie czułam się z tym źle. Nie wydaje mi się żebym była "dajką" ale lubię sex i nigdy nie udawałam zakonnicy. Dla mnie to jest kwestia zdobywania doświadczenia w sexie, a dla mnie to akurat jest ważne.

A ja wielokrotnie spotkałam się z kpiną i złośliwymi i zwyczajnie głupimi komentarzami ze strony facetów, że jestem tam łysa właśnie jak mała dziewczynka. Nie dość, że to przykre to jeszcze kompletnie głupie. Dlatego uważam, że faceci chyba uznają kobiety które się golą za jakieś delikatnie mówiąc "dziwne". Ja golę się przede wszystkim dla siebie i dla własnego komfortu i poczucia higieny, ale jest mi przykro - a słyszałam to nie raz, że wyglądam jak "mała dziewczynka" i strasznie mnie wkurza takie gadanie!

Dziwi mnie że ta sprawa budzi aż tyle emocji. Osobiście włosy mam tylko no głowie, golę dokładnie całe ciało i robię to od dawna już. Nie akceptuję po prostu włosów na moim ciele poza głową. Tak przywykłam choć możliwe, że dlatego że taki miałam wzorzec w domu. Uczciwie jednak powiem, że większość moich koleżanek jest ogolona "pod spódnicą". Osobiście czuję się świeżo i czysto gdy jestem ogolona, ale to jest moje i tylko moje zdanie.