Skocz do zawartości
Forum

hiteli

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Opole

Osiągnięcia hiteli

0

Reputacja

  1. Nie miał prawa ani Cię zmusić byś miała jego spermę w buzi ani do seksu oralnego. Dobrze, ze go oplułaś a za to ze dostałaś w twarz on powinien dostać po jajach! Jeśli kiedykolwiek zmusi Cię jeszcze do tego - przytrzyma ci głowę to pamiętaj ze masz zęby i możesz go ugryźć ;) następnym razem się zastanowi czy cię przytrzymywać. Ale moimi zdaniem facet jest do skreślenia i jak najszybciej trzeba zakończyć tą relacje - to była przemoc seksualna. Masz prawo czuć się zła, nawet powiedziałabym że zgwałcona. Odpuść, z tej mąki chleba nie będzie!
  2. W piątek poszłam do lekarza dentysty na rutynowy przegląd. Okazało się, że na dolnej 6 mam mały ubytek. Zaczęło się borowanie, ale po dwóch przyłożeniach wiertła podskakiwałam - bardzo bolało. Dostałam po raz pierwszy w życiu znieczulenie. Zdrętwiały mi pół twarzy i koniuszek języka. Lekarz ponownie przystąpił do borowania, ale nadal bardzo bolało. Krzyczałam z bólu. Usłyszałam, że jestem nadwrażliwa.... Dostałam plombę i byłam wolna z tym, że ząb bolał mimo wciąż działającego znieczulenia!!! Gdy w końcu zeszło to zaczęło boleć tak, że musiałam przez cały dzień wziąść 2 tabletki ketonalu bo nie dawałam rady. Wieczorem brałam jeszcze pół tabletki i smarowałam dziąsło lignokaina. Mamy wieczór w sobotę a mnie nadal boli ten borowany ząb! Nie mogę nim gryźć ani pić zimnych, ciepłych napoi... Co się dzieje,że ząb boli chociaż wcześniej nic mu nie było? Dlaczego znieczulenie ( dwa razy mi wstrzykiwano) nie zadzałało? Wcześniej borwałam trzy inne zęby również na dole -tyle ze po lewej stronie- bez znieczulenia i nic się nie działo. Dawałam radę z bólem a z tą 6 na dole nie dałam rady. Mam 25 lat. Czy teraz już z każdym będę się męczyć przez kilka dni? Panicznie boje się jakiegokolwiek bólu... i teraz mam już uraz do borowania. Następnym razem prosić o 3 znieczulenia licząc, że któreś zadziała?
  3. Skarga była. Wygrałam :) Ukarali ją. Nie wiem jak się wyluzować przed tym badaniem. Wiem, że nie można być tam spiętą, ale na samą myśl że ona rozkłada ten wziernik to ja już cała spięta jestem. Czułam się w tedy za pierwszym razem tak jakby mnie ktoś rozrywał na strzępy w tamtych rejonach. i panicznie boje się, że to się powtórzy. Lekarka do której obecnie chodzę wie od samego początku o tym co mi się przydarzyło na pierwszej wizycie. Dlatego też się nie pchała do badań. A teraz chce je wykonywać.........:/ Naprawdę nie wiem co mam zrobić. :/ Jak sobie pomóc, jak się wyluzować podczas badania. Czy może istnieje jakaś maść, czy coś co mogłoby znieczulić tamte rejony?
  4. Skarga była. Wygrałam :) Ukarali ją. Nie wiem jak się wyluzować przed tym badaniem. Wiem, że nie można być tam spiętą, ale na samą myśl że ona rozkłada ten wziernik to ja już cała spięta jestem. Czułam się w tedy za pierwszym razem tak jakby mnie ktoś rozrywał na strzępy w tamtych rejonach. i panicznie boje się, że to się powtórzy. Lekarka do której obecnie chodzę wie od samego początku o tym co mi się przydarzyło na pierwszej wizycie. Dlatego też się nie pchała do badań. A teraz chce je wykonywać.........:/ Naprawdę nie wiem co mam zrobić. :/ Jak sobie pomóc, jak się wyluzować podczas badania. Czy może istnieje jakaś maść, czy coś co mogłoby znieczulić tamte rejony?
  5. Swoją pierwszą wizytę u ginekologa wspominam jako istny koszmar. Kiedy lekarka założyła wziernik i próbowała go rozchylić pamiętam straszny, rozrywający ból i jej obleśne komentarze na temat tego, że jak ja zamierzam współżyć skoro ona nawet zbadać mnie nie może. Próbowała wziernikiem potem palcem badać (ból był okropny, mówiłam jej o tym, lecz ona tylko mnie wyśmiewała). Po tej wizycie, zmieniłam lekarza, poszłam do innego, który wiedząc, że jestem dziewicą nie pchał się z wziernikami i paluchami do środka. Tylko USG tak było przez rok czasu. jak już przestałam być dziewicą, nadal nie wyprowadzałam lekarza z błędu z lęku przed badaniem. Aż w końcu uznałam,że trzeba mu się przyznać. Teraz żałuje bo zapowiedział mi, że przy następnej wizycie będzie badanie w wziernikach i USG dopochwowe. A ja się tego panicznie boje bo pamiętam ten rozrywający ból. Co zrobić by nie bolało i co zrobić by przestać się bać. Nie istnieje żaden sposób, który mógłby mnie rozluźnić skoro już wiem że to badanie jest strasznie bolesne.. Co robić pomocy?!
  6. moim zdaniem zwykły okres ( trwa mniej więcej tyle co on), a krwawienie implantacyjne twa krócej ,ale jak cię to martwi, to jak minie krwawienie zrób test ciążowy :)
  7. wit C ( w dużej ilości), większość antybiotyków, leków typu Teraflu mogą obniżać skuteczność działania antykoncepcji hormonalnej, jeśli jednak zawsze o nich pamiętasz to zajście w ciąże jest nie możliwe :) jeśli jednak bardzo cię to martwi zrób test ciążowy będziesz wiedzieć :)
  8. jeśli wytarł dokładnie to ryzyko jest znikome. Na twoim miejscu bym się nie martwiła. Jeśli spóźni ci się okres zrób test, ale naprawdę nie ma czym się martwić :) bo mimo wszystko plemniki to nie jacyś super komandosi :)
  9. Powiem tak, to jest niemożliwe by zaszła w ciąże. 1. Twoje plemniki to nie magicy i sami sie do pochwy nie wprowadzą, szczególnie jeśli jesteś w ubraniu, nie dotykasz siebie tam a później nie wkładasz paluszków w dziewczynę :) 2. Jeśli w żaden sposób nie wkładasz penisa do pochwy nie ma możliwości by się tam dostały twoje plemniki. 3. Plemniki mają problem z przeżywalnością na ubraniach etc. gdyby było inaczej po świecie chodziło by 2 razy więcej ludzi. Spokojnie więc nic się nie wydarzy dopóki nie wprowadzisz członka do jej pochwy :)
  10. jeśli to cię martwi to najwcześniej 2 tyg po stosunku zrób test ciążowy :) który ewentualnie powtórz jeśli następny okres w ogóle nie wystąpi :)
  11. źle założoną prezerwatywę należy wyrzucić, i wziąć nową i tą założyć poprawnie :) To tak na przyszłość. A tak to musicie poczekać, czy dziewczyna dostanie okres czy nie. Jeśli się stresuje może jej się okres opóźnić. Jak się spóźni tydzień lub dwa zróbcie test i będziecie wiedzieć czy zaszła w ciąże czy nie.
  12. Planuje zajść w ciąże. Niestety mam wstręt do warzyw ( nie chodzi mi że ich nie lubię, one sprawiają, że wymiotuje, nie jestem w stanie ich przełknąć) tak samo mam z owocami wydaje mi się że to podłoże bardziej psychiczne niż biologiczne. Mój organizm traktuje to jako truciznę. Związku z tym zastanawiam się jakie suplementy zacząć brać by uzupełnić witaminy ( morfologia w normie) przed zajściem w ciążę i w trakcie ciąży. niestety mój lekarz nie rozumie mojego problemu :/ Pomocy :)
  13. możesz przez przypadek wyziębić organizm. lepiej klasycznie wygrzać sie pod pierzyną :)
  14. Jestem chora. Dostałam atybiotyk i thiocodin, do tego popijam wit C w sporych ilościach oraz Theraflu. Biorę doustne leki hormonalne- Diana 35 na PCO. Ufałam im do tej pory również w kwestii antykoncepcyjnej jednak doczytałam, że antybiotyk jak i Theraflu obniżają ochronę antykoncepcyjną. Podczas zażywania tych leków współżyłam z chłopakiem bez dodatkowego zabezpieczenia (tabletki nam wystarczały ). Czy powinnam wykonać test ciążowy? Jeśli tak to najlepiej kiedy? Czy ewentualny dzidziuś będzie zdrowy? Trochę się martwię, że nieświadomie mogę mu zaszkodzić.
  15. Witam, nie wiem dokładnie co zrobić. Moja sytuacja wygląda następująco. Jestem chora. Dostałam atybiotyk i thiocodin, do tego popijam wit C w sporych ilościach oraz Theraflu. Biorę doustne leki hormonalne- Diana 35 na PCO. Ufałam im do tej pory również w kwestii antykoncepcyjnej jednak doczytałam, że antybiotyk jak i Theraflu obniżają ochronę antykoncepcyjną. Podczas zażywania tych leków współżyłam z chłopakiem bez dodatkowego zabezpieczenia (tabletki nam wystarczały ). Czy powinnam wykonać test ciążowy? Jeśli tak to najlepiej kiedy? Czy ewentualny dzidziuś będzie zdrowy? Trochę się martwię, że nieświadomie mogę mu zaszkodzić. Czy ginekolog po 2/3 tygodniach może stwierdzić, ewt. zauważyć ciąże i jakieś nieprawidłowości?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...