Witam.
Mam 17 lat, około pół roku temu `zdobyłem` pierwszą stałą partnerkę, ostatnio próbowaliśmy rozpocząć przygodę z seksem. Próbowaliśmy, gdyż praktycznie nic z tego nie wyszło.
Wpierw przy całowaniu miałem ogromną ochotę, dostałem pełnego wzwodu, jednak już po około 2 minutach pieszczot (bez penetracji) kompletnie opadł, nagle straciłem ochotę. Dodam że wystąpiła znaczna ilość preejakulatu. Na około 10-15 minut zupełnie straciłem ochotę na współżycie, członek ani drgnął, jednak po tym czasie po ponownym stymulowaniu sytuacja przedstawia się identycznie, powtórzyło się to kilkakrotnie.
W poprzednich latach byłem uzależniony od masturbacji, jednak sukcesywnie z tym walczę, i już nie sprawia mi to większego problemu, ostatnimi czasy również podczas masturbacji czasami pojawia się problem ze wzwodem, nie jest on aż tak nasilony, jednak członek nie chce wejść w stan pełnego wzwodu (nieco miękki), lub na chwilę nieco opadnie, aby wzbić się nieco podczas samego wytrysku i znów opaść. Po takim seansie wzlotów i upadków następnego dnia czuję jakby mój penis pulsował, nie jest to bolesne, jednak strasznie uciążliwe. Nie miewam już porannych erekcji, czasami zdarzy się w ciągu dnia (głównie ~godzinę od przebudzenia), jednak również trwa około 5minut i nie jest w pełni rozwinięta.
Co do podłoża psychologicznego, mam problemy z nastrojem, okropne wahania nastroju i samomotywacji, swego czasu brałem antydepresanty, jednak przy partnerce czuję się pewnie, nie odczuwam skrępowania lub lęków.
Po pierwszym niepowodzeniu naturalnie martwiłem się co dalej, jednak ze wszystkich sił starałem się odgonić te myśli i myśleć pozytywnie.
Nie stosuje żadnych używek, nie palę, umiarkowanie alkohol.
Kolejną sprawą jest moja wrodzona wada serca, miałem ubytek przegrody między przedsionkowej, operacja w wieku ~3lat ASDII, obecnie czuję się dobrze, nie widać żadnych dolegliwości, uprawiam sport i zdrowo się odżywiam.
Chciałbym spytać, co może być przyczyną moich problemów, oraz przede wszystkim jak temu skutecznie zaradzić?
Chciałbym również spytać o jedną kwestię, podczas gdy na moim penisie zostało nieco preejakulatu, zacząłem pocierać delikatne o pochwę partnerki, a następnie około 5 minut później zaspokajałem ją palcami, wpierw masując a następnie delikatnie wkładając palce. Było to zupełnie nieprzemyślane, czy istnieje jakieś ryzyko zajścia w ciążę?
Dziękuję bardzo za jakąkolwiek odpowiedź.