Witam mam problem z mamą a mianowicie z jej dziwnym upodobaniem (do lalek reborn) ja sądzę że są śliczne ale czy to nie choroba .przez parę miesięcy myślała ze jest w ciąży teraz zabraliśmy ja do gin i wyszło ze nie . Zastanawiam się czy to nie z powodu menopauzy albo depresji. Przyznam się ze sama pomogłam jej wybrać lalkę żeby zrozumieć o co jej chodzi , mówi racjonalnie ze to tylko lalka i jej się podobają i można jej śliczne ubranka kupować . Jak sobie tak myślę to od zawsze uwielbiala małe bobas i ich ubranka ,kupowala im ubranka ( moje dzieci) a teraz jak są większe nie dostają 2 razy do roku . Czy ktoś ma podobne doświadczenia i co z tym zrobić skoro mama nie chce iść do lekarza